Szwecja uszczelni system opłat abonamentowych

Szwecja zmienia prawo regulujące kwestię abonamentu radiowo-telewizyjnego. Od dziś wchodzą nowe przepisy, które poszerzają katalog odbiorników objętych opłatą. Pozwala też Urzędowi Radiowemu na kierowanie zapytań o powód nie opłacania abonamentu.

W nowym prawie pojęcie odbiornika telewizyjnego jest szerokie, bo obejmuje wszelkie urządzenia, przy pomocy których można odbierać program telewizyjny. Dzięki takiemu sformułowaniu prawo nadąża za rozwojem techniki, bo jako odbiorniki traktuje się nie tylko na przykład komputery, ale również tablety.

Szwedzkie przepisy jednocześnie stanowią, iż obowiązek poinformowania Urzędu Radiowego o posiadaniu takiego odbiornika spoczywa na jego właścicielu. Mimo że tylko posiadanie odbiornika telewizyjnego zobowiązuje do wnoszenia opłaty, ona sama nadal nazywa się opłatą radiowo-telewizyjną. W ten sposób ustawodawca podkreśla fakt, że szwedzkie radio również utrzymywane z tej opłaty.

Reklama

Wysokość opłaty radiowo-telewizyjnej wynoszącej obecnie równowartość 2025 złotych rocznie, ustala parlament, Riksdag.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Szwecja | oplaty | system | nowe przepisy | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »