Szybka podróż dopiero po 2012 r.

Przed piłkarskimi Mistrzostwami Europy w 2012 r. nie powstaną w Polsce linie kolejowe wysokich prędkości rzędu 300-350 kilometrów na godzinę.

Zamiast tego zmodernizowanych zostanie ponad tysiąc kilometrów istniejących już linii ? tak by pociągi mogły po nich jeździć z prędkością 200-220 kilometrów na godzinę.

O planowanym w najbliższych latach kierunku modernizacji sieci kolejowej w Polsce mówili podczas konferencji prasowej w Katowicach minister transportu Jerzy Polaczek oraz dyrektor Polskich Kolei Państwowych SA, Andrzej Wach.

"Wybór ministra transportu i rządu był taki, że albo Polska zaangażuje się w budowę i w sfinansowanie w całości ze środków przewidzianych na infrastrukturę kolejową jednego projektu - połączenia szybką koleją Warszawy z Wrocławiem i Poznaniem, albo te środki zostaną przeznaczone na modernizację istniejących i ważnych z punktu widzenia Polski i Europy korytarzy kolejowych E- 20 i E-30" - powiedział Polaczek.

Reklama

Wskazał, że zamiast rozważanej w ostatnim czasie budowy od podstaw tzw. linii "Y" przeznaczonej dla pociągów wysokiej prędkości, które miałyby kursować z Warszawy przez Łódź i Kalisz do Wrocławia i Poznania, wybrano koncepcję zmodernizowania ponad tysiąca kilometrów istniejących już linii kolejowych w Polsce. "Ten jeden projekt pochłonąłby 100 proc. środków na najbliższe siedem lat. Inwestycja budowy szybkiej kolei jest rozważana, ale np. w formie partnerstwa publiczno-prywatnego. Skala środków własnych grupy PKP czy budżetu państwa nie jest nieograniczona" podkreślił minister transportu.

Planowane modernizacje linii do prędkości ponad dwustu kilometrów na godzinę obejmą przede wszystkim dwie główne linie biegnące z zachodu na wschód Polski: E-20 z Kunowic przez Poznań i Warszawę do Terespola i E-30 ze Zgorzelca przez Wrocław, Katowice i Kraków do Medyki.

Minister Polaczek wskazał, że wybór modernizacji istniejących linii pozwoli również na zakup ze środków unijnych nowoczesnego taboru za co najmniej 400 mln euro. "Do tego trzeba doliczyć własne inwestycje kredytowe spółki PKP Intercity, które już dziś wynoszą ponad 1 mld zł, a także inwestycje Przewozów Regionalnych, które modernizują zespoły trakcyjne i będą dokonywały zakupów nowych składów" - zaznaczył minister transportu.

Prezes PKP powiedział, że zgodnie z rządowymi planami do 2013 r. ma powstać dokumentacja projektu budowy szybkiej kolei, w kolejnym okresie unijnego planowania - po 2013 r. - mogłaby natomiast nastąpić realizacja pierwszych etapów tej inwestycji, Ocenił też, że budowa takiej linii przed 2012 r. jest nierealna z powodu czasochłonności przedsięwzięcia.

Rok 2012 nie jest realny nie ze względu na brak umiejętności czy środków. Przygotowanie podobnych projektów w Europie Zachodniej trwa kilkanaście lat. Natomiast podwyższenie prędkości do 200-220 kilometrów na godzinę na istniejących liniach - w tym m.in. z Warszawy do Katowic - jest realne podkreślił Wach. Według informacji resortu transportu, w ciągu najbliższych 6 lat budżet państwa, Grupa PKP i Unia Europejska tylko na Śląsku zainwestują w infrastrukturę kolejową ok. 2 mld euro.

Największa część tej sumy przypadnie na modernizację linii kolejowych z Katowic do Zwardonia, Cieszyna i Opola, a także przebudowę dworca kolejowego w Katowicach. Prócz tego, spółka Polskie Linie Kolejowe - niezależnie od projektu linii "Y" - chce przystosować linię z Katowic do Warszawy dla prędkości 300 kilometrów na godzinę. Aby było to możliwe, konieczne będzie zmodernizowanie i przedłużenie istniejącej Centralnej Magistrali Kolejowej. Projektanci planują takie poprowadzenie nowego odcinka trasy, by połączyć ją z lotniskiem w Pyrzowicach.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKP | budowy | minister transportu | szybka | Polaczek | kolejowe | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »