Ta decyzja jest ostateczna

Decyzja w sprawie kary nałożonej na spółkę J&S Energy jest ostateczna. Jej wyegzekwowanie toczy się zgodnie z prawem administracyjnym - powiedział wicepremier minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Decyzja w sprawie kary nałożonej na spółkę J&S Energy jest ostateczna. Jej wyegzekwowanie toczy się zgodnie z prawem administracyjnym - powiedział wicepremier minister gospodarki Waldemar Pawlak.

W poniedziałek uprawomocniła się kara w wysokości prawie pół miliarda złotych dla spółki J&S Energy. Jeśli firma nie zapłaci jej w ciągu tygodnia, wejdzie do niej komornik.

We wtorek Agencja Rezerw Materiałowych wysłała do spółki wezwanie do zapłaty. Po tygodniu, jeśli pieniędzy nadal nie będzie, ARM wystąpi do komornika o ściągnięcie należności.

J&S Energy uważa, że kara nie jest prawomocna i domaga się wstrzymania zapłaty do czasu rozpatrzenia jej skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Pawlak, odpowiadając na pytanie PAP potwierdził, że spółka J&S zwróciła się do resortu o wstrzymanie wykonania decyzji i zapowiedziała, że przekazała sprawę do sądu. "Cała sprawa będzie ciekawym przyczynkiem do studiowania stanu prawa w kraju" - powiedział wicepremier.

Reklama

- Po odwołaniu od decyzji pierwszej instancji została wydana decyzja ministra gospodarki o utrzymaniu tej kary i to jest decyzja ostateczna. W tej sprawie postępowanie toczy się zgodnie z obowiązującym stanem prawnym - zaznaczył.

Zgodnie z ustawą o postępowaniu egzekucyjnym w administracji jest ona wykonywana - ARM wystąpiło do J&S o zapłatę.

Według AMR, procedura ściągnięcia należności toczy się niezależnie od ewentualnego zaskarżenia decyzji w sądzie administracyjnym.

W październiku 2007 r. ówczesny wiceminister gospodarki Piotr Naimski informował, że ARM stwierdziła, iż na koniec lipca 2007 r. J&S nie posiadała wymaganych zapasów paliw. Obowiązek taki nakłada ustawa, a Agencja zobowiązana jest do kontroli nad zapasami paliw. Prezes ARM nałożył wówczas na J&S Energy karę w wysokości 461 mln 696 tys. zł.

Karę 14 grudnia 2007 r. anulował obecny wicepremier Waldemar Pawlak, argumentując, że przy jej nakładaniu doszło do błędów proceduralnych.

5 lutego br. ARM wszczęła postępowanie w tej sprawie. Po jego zakończeniu - 3 kwietnia - Agencja wymierzyła spółce J&S karę w wysokości ok. 462 mln zł. 17 kwietnia spółka złożyła do ministra gospodarki odwołanie od decyzji ARM. Pawlak utrzymał karę, ale obniżył jej kwotę o 10 mln zł.

23 czerwca J&S Energy zaskarżyła decyzję ministra o podtrzymaniu kary nałożonej za brak obowiązkowych zapasów do WSA w Warszawie. Zapowiada też dochodzenia odszkodowań w procesie arbitrażowym zgodnie z zapisami międzynarodowego traktatu Karty Energetycznej.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Waldemar Pawlak | Pawlak | wicepremier | minister gospodarki | Waldemar | J&S | agencja | kara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »