Tadeusz Rydzyk komentuje wstrzymanie dotacji na swoją inwestycję. "To są pieniądze z podatków katolików"

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował o wstrzymaniu dofinansowania, które miało zostać przeznaczone na budowę Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II. Szef resortu powiedział, że "kościelni biznesmeni nie będą żerować na publicznych pieniądzach na kulturę". Odpowiadając ministrowi o. Tadeusz Rydzyk nie przebierał w słowach, mówiąc, że "to są pieniądze z podatków katolików", a podobne kłamstwa szerzyli komuniści.

Od ponad dwóch miesięcy nowa ekipa rządząca z Donaldem Tuskiem na czele dokonuje nie tylko zmian personalnych na najważniejszych stanowiskach w państwowych spółkach, ale także przeprowadza kontrole w ministerstwach. W ciągu ostatnich kilku tygodni politycy wielokrotnie ujawniali wysokie nagrody dla pracowników poszczególnych resortów lub dotacje, które nierzadko były przyznawane bez przeprowadzania konkursów. 

Tym razem to Bartosz Sienkiewicz kilka dni temu poinformował o wstrzymaniu środków na budowane przez o. Rydzyka muzeum. Redemptorysta skomentował decyzję szefa resortu kultury na łamach "Naszego Dziennika".

Reklama

Dotacja dla o. Rydzyka zablokowana. "Cała ta umowa jest wątpliwa"

- Kwestia Torunia to jedno z naszych zobowiązań wyborczych. Kościelni biznesmeni nie będą żerować na publicznych pieniądzach na kulturę - powiedział kilka dni temu Sienkiewicz, którego słowa przytacza onet.pl. Minister dodał, że analizowana jest cała umowa zawarta pomiędzy Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a Fundacją Lux Veritatis. - Istnieją przesłanki, że cała ta umowa, której efektem było ponad 200 mln zasilających toruńskie dzieła ojca Rydzyka, jest wątpliwa z punktu widzenia celowości. Jeśli się okaże, że jest to możliwe, będziemy ją wzruszać - dodał szef MKiDN. Na odpowiedź duchownego nie trzeba było długo czekać. 

Tadeusz Rydzyk: tak kłamali komuniści

W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Tadeusz Rydzyk został zapytany o decyzję ministra kultury. Duchowny nie ukrywa zaskoczenia, że obejmujący tak wysokie stanowiska ludzie "dopuszczają się oszczerstw". - Tak jak kłamali komuniści, tak teraz pojawiają się straszne kłamstwa. Jeżeli nawet ludzie w rządzie kłamią, to nie wiem, czego się można spodziewać. To jest bardzo niebezpieczne - dodał o. Rydzyk. 

Sienkiewicz zablokował dotację. Rydzyk mówi o podatkach katolików

Duchowny odniósł się również do stwierdzenia, że dostawał milionowe dotacje od poprzedniej ekipy rządzącej. - To nieprawda - powiedział. - PiS nic mi nie dało. Jestem księdzem redemptorystą, zakonnikiem i nie mam żadnej pensji. Od niedawna pobieram emeryturę - powiedział w rozmowie z dziennikiem.

Rydzyk wyjaśnił również, że zdecydował o budowie muzeum "z myślą o dzieciach i młodzieży, bo historia jest najlepszą nauczycielką narodu".  

Dodał, że choć rząd PiS kładł nacisk na kulturę, to często miał zastrzeżenia do jego działań. - Niestety, dużo środków szło na antykulturę, a przecież to są pieniądze z podatków katolików, których w Polsce jest większość - stwierdził o. Rydzyk. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tadeusz Rydzyk | dotacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »