Telewizory w prezencie od nc+ i Cyfrowego Polsatu?
Cyfrowy Polsat zawsze twardo walczył o zachowanie abonentów. Przy okazji turniejów piłkarskich, typu Euro czy mundiale, nie raz pojawiały się w mediach sugestie, że będzie można je oglądać tylko za pośrednictwem tej platformy cyfrowej. Ostatecznie było inaczej. Tym razem największa polska platforma cyfrowa przygotowała "ofertę nie do odrzucenia". Przedłużenie umowy na co najmniej 24 miesiące lub dostęp do kanałów Polsat Sport 2 i Polsat Sport 3 z meczami Euro 2016 za 79 zł. Czy to rzeczywiście zachęci abonentów do przedłużenia umowy?
Osobiście jestem bardziej zwolennikiem metody marchewki niż kija. Platformy cyfrowe z powodu spadającego zainteresowania i powolnej utraty abonentów powinny sięgnąć po metody operatorów telefonii komórkowej z czasów, kiedy ta branża stawała się powszechna.
Pamiętam czasy, kiedy nieistniejąca już Era oferowała odtwarzacze DVD w zamian za podpisanie lub przedłużenie umowy.
Dzisiaj mało kto wyobraża sobie funkcjonowanie bez smartfona, dlatego operatorzy komórkowi wolniej niż kiedyś oferują przedłużenie umowy. Dofinansowanie na najnowsze smartfony nie jest już tak znaczące jak kiedyś na telefony komórkowe.
W przypadku T-Mobile nowy telefon spłaca się w ramach rat Alior Banku, choć raty odprowadzane są przez samego operatora z opłat abonamentowych. Bank w zamian za niewielką obniżkę opłat zyskuje jednak dane osobowe klienta i może proponować mu na przykład kartę kredytową przez call center.
Dzisiaj oczywiście DVD nie byłoby żadnym wabikiem, ale telewizor już tak. Cyfrowy Polsat w pewnym zakresie chyba to wyczuwa, bo jego oferta zawiera możliwość zakupu telewizora na raty - LG Smart TV 55'' Full HD z ratą 65 zł miesięcznie oraz Samsunga 50'' UHD KU6000 z ratą 70 zł miesięcznie. To krok w dobrym kierunku, ale wybór dostępnych telewizorów powinien być znacznie większy, a ceny telewizorów znacznie niższe.
Byłoby to opłacalne dla platform cyfrowych, gdyby umowa trwała więcej niż dwa lata. Telewizor kupuje się przecież na znacznie dłużej niż telefon komórkowy czy laptopa. 5 lat temu to CYFRA+ oferowała na święta Bożego Narodzenia telewizor marki LG z 3D za symboliczną złotówkę. Promocja nie potrwała jednak długo. Być może dlatego, że model był zaledwie 27-calowy.
Dzisiaj nc+ i Cyfrowy Polsat mogłyby oferować cały wachlarz ofert z telewizorami. Wyobrażam sobie, że ich strony internetowe będą kiedyś wyglądać jak strony Play, Orange, T-Mobile czy Plusa. Tyle że zamiast najnowszych smartfonów, będziemy wybierać spośród różnych telewizorów. Długość trwania umowy i opłaty abonamentowe u operatorów satelitarnych i telefonii komórkowej są przecież zbliżone.
Platforma nc+ zapowiada jeszcze przygotowanie specjalnej internetowej oferty bez konieczności posiadania anteny satelitarnej. To otworzyłoby przed nią możliwość oferowania na przykład laptopów czy tabletów w ramach abonamentu. Osobiście jestem zwolennikiem, żeby platformy nie ograniczyły się do coraz trudniejszego rynku telewizyjnego, tylko stawiały na dostarczenie przeróżnych rozrywek do domów. W przypadku telewizora w bardzo okazyjnej cenie i przy zerowym oprocentowaniu wiele gospodarstw domowych, którym dzisiaj telewizja albo płatna telewizja nie jest potrzebna, mogłoby zmienić zdanie.
Jeśli jednak platformy nie chcą ryzykować z telewizorami, to mogą walczyć o utrzymanie klientów innymi "marchewkami". Na przykład dostępem do kilkudziesięciu nowych filmów gratis w ramach usług wideo na żądanie, całkowicie nieograniczonym dostępem do usług typu nc+ GO przez cały czas trwania umowy (dzisiaj w przypadku wielu pakietów to 100 godzin).
Stawianie pod ścianą klientów niesie ryzyko, że wywoła to u nich pewną niechęć do marki i po raz kolejny jej już nie zaufają.
Daniel Gadomski