Ten budżet będzie rygorystyczny
Ministerstwo Finansów "będzie się starało", aby deficyt budżetowy w 2011 roku był o kilka miliardów złotych niższy niż zapisany w Wieloletnim Planie Finansowych Państwa maksymalny poziom deficytu na przyszły rok czyli 45 mld zł - poinformował wiceminister finansów Ludwik Kotecki.
"(...) Ten budżet będzie rygorystyczny (na 2011 r. - PAP). Musi taki być. W przyjętym przez rząd WPFP maksymalny deficyt został określony na 45 mld zł. Teraz robimy wszystko, by to osiągnąć, a jak się da, to go jeszcze trochę zmniejszyć" - powiedział Kotecki w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
"Będziemy się starać, by to było kilka miliardów (poniżej maks. deficytu czyli 45 mld zł - PAP). Ale trzeba pamiętać, że ten mniejszy zapisany deficyt będzie poziomem maksymalnym, czyli wykonanie też będzie niższe - jak co roku" - dodał.
Wiceminister podkreśla także, że resort finansów przygotuje na przyszły rok restrykcyjny budżet.
"Właśnie wysłaliśmy do dysponentów limity wydatkowe z prośbą, by się do nich odnieśli. Założenia są restrykcyjne i tam, gdzie się da, chcemy zostawić wydatki na poziomie zeszłorocznym lub zmniejszyć ich wzrost poniżej 1 pkt proc., o którym mówi reguła wydatkowa" - poinformował Kotecki.
"(...) Staramy się zamrażać wydatki administracyjne i na wynagrodzenia, bądź bardzo mocno ograniczać ich wzrost" - dodał.
Kotecki poinformował także, że rząd zakłada od przyszłego roku obniżenie zasiłku pogrzebowego o połowę do ok. 3,5 tys. zł.
"Będziemy przyglądać się bardzo szczegółowo wszystkim wydatkom, które nie wynikają z ustaw. A jest ich bardzo dużo, dalsze poszukiwanie oszczędności to cel na kolejne kilka tygodni" - podkreślił.
