TNS OBOP: 81% polskich użytkowników komórek korzysta z SMS - ów

Według danych TNS OBOP, 81% użytkowników telefonów komórkowych deklaruje, że wysyła lub odbiera wiadomości tekstowe ze swojego telefonu. SMS-y są domeną najmłodszych użytkowników telefonów komórkowych. Korzysta z nich 89% osób w wieku 15-29 lat.

Według danych TNS OBOP, 81% użytkowników telefonów komórkowych deklaruje, że wysyła lub odbiera wiadomości tekstowe ze swojego telefonu. SMS-y są domeną najmłodszych użytkowników telefonów komórkowych. Korzysta z nich 89% osób w wieku 15-29 lat.

Wraz z wiekiem respondentów zainteresowanie tą usługą stopniowo maleje. W grupie osób powyżej 60 lat co druga deklaruje korzystanie z krótkich wiadomości tekstowych.

Korzystanie z krótkich wiadomości tekstowych rośnie także wraz z wykształceniem. Blisko 90% osób posiadających licencjat lub wyższe wykształcenie wykorzystuje swoje komórki do pisania/odbierania wiadomości tekstowych.

Usługa SMS zdobywa coraz większą popularność w Polsce. System krótkich wiadomości tekstowych jest wykorzystywany przede wszystkim do towarzyskiej komunikacji. Zaczyna być również wykorzystywany w firmach do kontaktów z pracownikami i klientami. SMS-y służą do przypominania o ważnych wydarzeniach, uzyskiwania codziennych informacji gospodarczych.

Reklama

Przedstawione powyżej wyniki pochodzą z ciągłego badania TNS Telecoms Index zrealizowanego w styczniu, lutym i marcu przez TNS OBOP na reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski powyżej 15 roku życia. W sumie w trzech falach zrealizowano 3026 wywiadów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TNS OBOP | OBOP | TNS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »