TP SA ma zapłacić gigantyczne odszkodowanie

Sąd arbitrażowy w Wiedniu przyznał DPTG około 2,9 mld duńskich koron odszkodowania od TP SA - poinformował GN Store Nord w komunikacie. Płatność ma nastąpić w ciągu 14 dni od podjęcia decyzji przez sąd.

Według wyliczeń PAP TP SA musi zapłacić w przeliczeniu na złote 1,54 mld zł. Rozstrzygnięcie Sądu Arbitrażowego dotyczy pierwszego okresu roszczenia DPTG wobec Telekomunikacji Polskiej, od 1994 do 2004 roku. GN Store Nord, jeden z właścicieli DPTG, poinformował, że obecnie duńska spółka będzie szacować wielkość swoich żądań odszkodowawczych za drugi okres, czyli od 2004 do 2009 roku.

Zapowiada, że używać będzie w sporze tych samym argumentów, które przyniosły mu już powodzenie przy rozpatrywaniu przez sąd arbitrażowy roszczeń za pierwszy okres. TP i DPTG spierają się od 2001 roku o interpretację umowy z 1991 roku, na mocy której DPTG wykonało i zainstalowało dla poprzednika TP przedsiębiorstwa Poczta Polska Telegraf i Telefon połączenie światłowodowe. Według kontraktu, część zapłaty będzie miała formę części dochodu ze światłowodu przez 15 lat od instalacji. Strony nie zgadzają się co do kalkulacji tego przychodu. W połowie 2008 roku Sąd Arbitrażowy postanowił rozdzielić roszczenie na dwa okresy i wydać w pierwszej kolejności rozstrzygnięcie, co do określenia praw DPTG dla okresu od lutego 1994 roku do czerwca 2004 roku.

Reklama

Główna kwota roszczenia DPTG za ten okres wynosi około 370 mln euro, a odsetki od tej kwoty wynoszą, według kalkulacji DPTG, około 300 mln euro. Wcześniej łącznie DPTG domagało się za okres do 2007 roku 840 mln euro bez odsetek (około 5 mld duńskich koron). TP kwestionuje zarówno podstawę powyższego powództwa, jak i kwotę roszczenia DPTG. Zarząd TP dokonał szacunku rezerwy na ryzyko związane z tym sporem, ale nie ujawnił wysokości rezerwy, gdyż mogłoby to wpłynąć na rozstrzygnięcie toczącej się spraw

W opublikowanym w piątek wieczorem komunikacie GN Store Nord cytowana jest wypowiedź szefa firmy Per Wolda-Olsena, który zapowiada, że wkrótce podejmie decyzje, na co przeznaczone zostaną środki, które DPTG ma otrzymać od Telekomunikacji Polskiej. "Jesteśmy bardzo zadowoleni, że ten proces dobiegł końca. Otrzymane odszkodowanie planowaliśmy początkowo przeznaczyć na spłatę długów lub zatrzymać w formie gotówki.

Nie ukrywam, że już wcześniej spędziliśmy mnóstwo czasu zastanawiając się, jaka byłaby najlepsza forma wykorzystania tego odszkodowania. Jest wiele ciekawych, strategicznych okazji. Teraz mając już finalną decyzję, musimy wkrótce podjąć decyzję i przedstawić naszą rekomendację akcjonariuszom podczas walnego zgromadzenia na początku 2011 roku".

Rezerwy czas utworzyć

Telekomunikacja Polska, która wyrokiem sądu arbitrażowego w Wiedniu ma zapłacić duńskiej spółce DPTG 1,57 mld zł odszkodowania, zapowiada, że dokona korekty rezerw w wysokości 467 mln zł na ten cel w raporcie po trzecim kwartale, co będzie miało negatywny wpływ na wyniki skonsolidowane za cały 2010 rok. Spółka nie zmienia polityki dywidendowej i zapowiedzi dotyczących wolnych przepływów finansowych netto.

W piątek sąd arbitrażowy w Wiedniu przyznał DPTG około 2,94 mld duńskich koron, czyli 1,57 mld zł, odszkodowania od TP SA za okres od 1994 do 2004 roku. Płatność ma nastąpić w ciągu 14 dni od podjęcia decyzji przez sąd. Rozstrzygnięcie sądu arbitrażowego dotyczy pierwszego okresu roszczenia DPTG wobec Telekomunikacji Polskiej, od 1994 do 2004 roku. Obecnie duńska spółka będzie szacować wielkość swoich żądań odszkodowawczych za drugi okres, czyli od 2004 do 2009 roku. Zapowiada, że używać będzie w sporze tych samym argumentów, które przyniosły mu już powodzenie przy rozpatrywaniu przez sąd arbitrażowy roszczeń za pierwszy okres.

TP i DPTG spierają się od 2001 r.

o interpretację umowy z 1991 roku, na mocy której DPTG wykonało i zainstalowało dla poprzednika TP przedsiębiorstwa Poczta Polska Telegraf i Telefon połączenie światłowodowe. Według kontraktu, część zapłaty będzie miała formę części dochodu ze światłowodu przez 15 lat od instalacji. Strony nie zgadzają się co do kalkulacji tego przychodu.

TP już wcześniej utworzyło rezerwę na poczet ewentualnej porażki w sporze z DPTG, ale jej wielkość nie została do tej pory ujawniona. W piątkowym komunikacie zarząd operatora poinformował, że różnica między utworzoną już rezerwą a wielkością przyznanego DPTG odszkodowania to 467 mln zł. "Kwota wynikająca z dzisiejszego wyroku przekracza całkowitą wartość utworzonej przez zarząd TP rezerwy o ok. 467 milionów złotych. Wpłynie to niekorzystnie na skonsolidowany wynik finansowy netto Grupy TP za okres dziewięciu miesięcy upływający 30 września i za cały rok kończący się 31 grudnia 2010 r." - napisano w komunikacie TP.

"Cele w zakresie wolnych przepływów finansowych netto określone przez Grupę TP w dniu 28 lipca 2010 r. w momencie ogłoszenia wyników za pierwsze półrocze pozostają aktualne, ponieważ zostały one określone z wyłączeniem zdarzeń nadzwyczajnych i nieprzewidzianych decyzji regulacyjnych" - dodano.

TP poinformowało, że decyzja sądu arbitrażowego i aktualne szacunki TP dotyczące jej wpływu na fazę II postępowania nie wpłyną negatywnie na politykę TP co do wypłaty dywidendy ani na planowane korzyści ze średniookresowego planu działań ogłoszone przez TP pod koniec lutego tego roku."Zarząd TP analizuje obecnie środki prawne, jakie mogłyby służyć podważeniu orzeczenia Sądu Arbitrażowego. Decyzja odnośnie do dalszych kroków prawnych zostanie ogłoszona publicznie tak szybko, jak będzie to możliwe" - napisano w komunikacie.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »