Turystyka zdrowotna na topie
Usługi stomatologiczne obok upiększających zabiegów chirurgii plastycznej, odnowy biologicznej i uzdrowisk przyciągają do Polski najwięcej obcokrajowców zainteresowanych leczeniem w naszym kraju - pisze "Gazeta Prawna".
Według danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych w 2005 roku goście z zagranicy wydali na leczenie w Polsce 65 mln USD, czyli ponad 200 mln zł. Eksperci szacują, że ten sektor w ciągu najbliższych kilku lat będzie zwiększał się o 10-20 proc. rocznie.
Najczęściej w celach zdrowotnych odwiedzają nas Niemcy, Brytyjczycy, Duńczycy, Kanadyjczycy. Anglików przyciąga przede wszystkim możliwość uzupełnienia luk w uzębieniu. Podobnie Duńczyków i Szwedów. Nie brakuje i Niemców. Mekką jest dla nich Szczecin, gdzie działa prawie 800 gabinetów stomatologicznych.
Ich właściciele często współpracują z biurami podróży, które pozyskują dla nich klientów, nierzadko sami organizują akcje promocyjne i wynajmują autokary, którymi przewożą pacjentów przez granice. Goście korzystają także z gabinetów SPA, kosmetyczki, fryzjera. Klient zostawia często kilka tysięcy euro. Instytut Turystyki tylko na podstawie przeprowadzonych ankiet szacuje, że 3 proc. z 15,2 mln turystów przyjechało w celach zdrowotnych. Te dane uwzględniają tylko gości, którzy spędzili w Polsce co najmniej jedną noc - nie liczą ruchu przygranicznego, a ten, jak mówią właściciele szczecińskich czy słubickich gabinetów dentystycznych, jest najbardziej natężony.