TVN z nowym właścicielem. Warner Bros po fuzji WarnerMedia i Discovery
TVN będzie miał nowego właściciela. Będzie nim koncern, jaki powstanie po fuzji WarnerMedia i Discovery, do którego od czterech lat należy stacja telewizyjna. Zgodę na ich połączenie wydała już Komisja Europejska. Transakcja ma zostać sfinalizowana w połowie przyszłego roku.
Do zamknięcia transakcji brakuje jeszcze zgody walnego zgromadzenia akcjonariuszy Discovery i - jak określono w komunikacie firmy - "dodatkowych, standardowych warunków, w tym zgód innych regulatorów". Szefem nowego koncernu ma zostać David Zaslav, obecnie prezes i dyrektor generalny Discovery. - Zgoda Komisji Europejskiej to krok milowy do sfinalizowania naszej ogłoszonej transakcji z AT&T - podkreślił Zaslav.
Nowy koncern będzie nazywać się Warner Bros. Rada nadzorcza składać się ma z 13 członków - sześciu zostanie powołanych przez AT&T, a sześciu i David Zaslav - przez Discovery. - Naszą wspólną wizją jest firma zajmująca się czystą rozrywką. Łącząca najbardziej cenione formaty na świecie z najlepszych gatunków programowych, w tym telewizji i filmów premium, animacji, światowego sportu i wiadomości, dzieci i rodzin, stylu życia - rozrywka pod jednym dachem - poinformował David Zaslav.
W połączonym Discovery i WarnerMedia, należącym obecnie do koncernu telekomunikacyjnego AT&T, 71 proc. akcji będą posiadali aktualni akcjonariusze AT&T. Amerykańskie przedsiębiorstwo telekomunikacyjne dostanie też 43 mld dolarów w gotówce, obligacjach i w formie zmniejszenia zadłużenia WarnerMedia. Reszta udziałów połączonej firmy będzie należeć do obecnych akcjonariuszy Discovery.
Do połączenia spółek ma dojść w połowie przyszłego roku. Zgodnie z założeniami, jeśli fuzja zostanie wtedy sfinalizowana, to w 2023 roku nowy koncern ma osiągnąć 52 mld dolarów przychodów. Z tej kwoty ponad 15 mld dolarów ma pochodzić od subskrybentów cyfrowych. W 2021 r. łączne przychody Discovery i WarnerMedia wyniosły 39 mld dolarów. W 2023 roku skorygowany zysk EBITDA połączonych firm ma sięgnąć 14 mld dolarów, wobec 12 mld dolarów ich łącznej skorygowanej EBITDA w ub.r.
Dzięki fuzji, Discovery i WarnerMedia mają oszczędzić 3 mld dolarów. Połączenie koncernów ma pozwolić osiągać wyższe przepływy pieniężne, które umożliwią szybkie zmniejszenie poziomu zadłużenia. Obliczono, że w ciągu 24 miesięcy zmniejszy się ono do wartości 3-krotności rocznego zysku EBITDA (zysku operacyjnego przedsiębiorstwa przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych zobowiązań oprocentowanych, podatków, amortyzacji wartości niematerialnych i prawnych oraz amortyzacji rzeczowych aktywów trwałych). Potem zadłużenie ma utrzymywać się w przedziale 2,5-3-krotności rocznej EBITDA. WarnerMedia ma już zagwarantowane finansowanie od JP Morgan i spółek zależnych Goldman Sachs.
Nowy koncern ma być obecny w ponad 220 krajach i 50 obszarach językowych. Jego biblioteka wideo będzie liczyć ponad 200 tys. godzin. - Nowa firma będzie mogła rywalizować na całym świecie w szybko rosnącym sektorze usług, bezpośrednio do konsumentów zapewniając interesujące treści subskrybentom w ramach całej swojej oferty, obejmującej HBO Max i niedawno uruchomione discovery+ - ogłoszono w maju, w komunikacie zapowiadającym fuzję. Zwrócono w nim uwagę, że oferta WarnerMedia obejmuje głównie produkcje fabularne, natomiast Discovery tworzy wiele treści niefabularnych. - Nowa firma będzie mogła inwestować w więcej oryginalnych treści na platformy streamingowe, zwiększyć możliwości programowe swoich globalnych płatnych stacji linearnych - napisano w komunikacie.
ew