TVP, TVN i Polsat mogą mieć kłopot z MUX-8
Od wielu lat udział w rynku telewizyjnych gigantów, takich jak TVP1, TVP2, TVN i Polsat, kurczy się z powodu naziemnej telewizji cyfrowej i ponad 100 kanałów tematycznych. Za kilka miesięcy dojdzie do tego jeszcze ósmy multipleks naziemny, gdzie, jak wiele na to wskazuje, pojawiają się ciekawsze kanały niż w dotychczasowych. Kilka dni temu pojawiła się informacja, że były dyrektor TVP2 Wojciech Pawlak został szefem kanału telewizyjnego WP1. Portal Wirtualne Media spekulował nawet, że twarzą serwisu informacyjnego nowej telewizji będzie Piotr Kraśko, dotychczasowa twarz "Wiadomości" TVP1.
Kraśko nie jest jedyną znaną twarzą "do wzięcia" przez nowe telewizje. Nowe, bo będziemy mieli przecież także debiuty związanej z Agorą stacji Metro, należącej do Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych stacji Nowa TV i kanału ZOOM TV, który ma powstać we współpracy operatorów kablowych, Kino Polska i portalu Onet.
Od paru tygodni na łamach tego ostatniego można oglądać internetowy program Tomasza Lisa. W sieci ten człowiek zdecydowanie się marnuje. To osobowość telewizyjna, a nie internetowa, i właśnie w telewizji powinien poprowadzić program. Być może ZOOM TV będzie doskonałą okazją. Niewykluczone, że prędzej, czy później dojdzie do zmian kapitałowych w tym kanale i właściciel portalu Axel Ringier Springer kupi w nim udziały.
Do zagospodarowania przez nowe telewizje są też byłe dziennikarki TVP - Małgorzata Serafin, Karolina Lewicka, Kamila Biedrzycka-Osica i Justyna Dobrosz-Oracz. Coraz bardziej aktywny w internecie jest także były naczelny "Faktów" TVN Kamil Durczok. Mimo okoliczności, w których rozstawał się z TVN, nowa stacja byłaby dla niego nowym otwarciem.
Pytanie tylko, czy właściciele nowych kanałów będą chcieli w nie dużo inwestować i czy wszyscy mają na to pieniądze. Chodzi przecież nie tylko o ściągnięcie gwiazd albo chociaż byłych gwiazd telewizji, ale również odpowiednią ramówkę. Ramówkę, która będzie zawierała wiele premierowych programów rozrywkowych, seriali, czy filmów. Licencje do tych najbardziej atrakcyjnych posiadają obecni telewizyjni giganci, czyli TVP, TVN i Polsat.
Pobierz darmowy: PIT 2015
Nie można jednak wykluczyć, że pojawiają się inwestorzy zagraniczni. Znacznie taniej można kupić stację startującą niż stację z ugruntowaną pozycją rynkową. Dla takiego Discovery Communications byłoby to idealne "okno" na naziemne nadajniki. Atutem kanału Metro może być z kolei opozycyjność na tle sympatyzującej z rządem TVP.
Jedno jest pewne. Choć MUX-8 będzie korzystać z pasma VHF (może wymagać w niektórych przypadkach dodatkowej anteny), to jeszcze mocniej podszczypie udziały w rynku największych stacji. Te już wyglądają blado na tle poprzednich lat. Na przykład w minionym tygodniu liderem był Polsat z udziałem 11,60 proc. Następne miejsca zajęły: TVP1 (11,54 proc.), TVN (11,12 proc.) i TVP2 (8,70 proc.).
Dekadę temu, w całym 2006 roku liderem był TVP1 z udziałem (24,69 proc. ), a dalej uplasowały się: TVP2 (20,28 proc.), Polsat (16,13 proc.), TVN (15,39 proc. - wszystkie dane Nielsen Audience Measurement dla Wirtualnych Mediów). Te liczby najlepiej pokazują, jak bardzo namieszała na rynku cyfryzacja, a za sprawą MUX-8 namiesza jeszcze bardziej.
Daniel Gadomski