Tyle sklepów ma Dino. 3 razy więcej niż Lidl i 1000 mniej niż Biedronka

Dino w I półroczu osiągnęło przychody ze sprzedaży rzędu 16 mld zł. Tym samym wyniki te były o 14,8 proc. większe względem I półrocza 2024 roku. 41,4 proc. przychodów wygenerowała sprzedaż produktów świeżych. Najchętniej spośród nich wybierane były owoce i warzywa, pieczywo oraz świeże mięso.

Nakłady inwestycyjne, jakie Dino przeznaczało przede wszystkim na rozwój sieci i logistykę, w 6 miesięcy przekroczyły 1 mld zł. Były tym samym większe o 41 proc. od środków przeznaczonych w I połowie 2024 roku.

2024 rok Dino zakończyło z 2688 placówkami, w całym ubiegłym roku otwierając 283 sklepy. Tymczasem liczba placówek sieci w pierwszej połowie 2025 roku została zwiększona do 2835, ponieważ Dino w I półroczu otworzyło 147 sklepów.

Czy to dużo sklepów? Jeśli spojrzeć na to z perspektywy sieci Lidl, to Dino ma 3 razy więcej sklepów. Gdy bowiem sieć z Krotoszyna zamykała czerwiec wynikiem 2835 sklepów, Lidl miał ich ponad 930, co oznacza 3 razy mniej.

Z drugiej strony Biedronka, której liczba sklepów wynosiła po I półroczu 3802 placówki, miała niemal 1000 więcej punktów sprzedaży od Dino. Sieć, której założycielem i właścicielem jest Tomasz Biernacki, w ostatnim czasie wyraźnie szybciej stawia kolejne markety, coraz mocniej odbiegając Lidlowi i doganiając Biedronkę.

Czy w 2025 roku dobije do 3000 sklepów? To możliwe, ponieważ sieć otwiera kolejne placówki 1,5 razy szybciej niż w analogicznym okresie 2024 roku. Od stycznia do czerwca 2024 roku postawiono 98 marketów Dino, a w tym roku już 147 takich placówek.

Co więcej, w drugiej połowie roku Dino może jeszcze zwiększyć tempo otwarć, jak było to w 2024 roku. W drugiej połowie ubiegłego roku sieć przyspieszyła, otwierając niemal 200 sklepów. W połowie 2025 roku brakuje 165 sklepów do przełomowego otwarcia sklepu numer 3000. Jeśli dynamika kolejnych otwarć nie zmniejszy się w II połowie roku, Dino będzie na prostej drodze do tego osiągnięcia.

Powierzchnia sprzedażowa Dino wyraźnie wzrasta wraz z kolejnymi otwarciami. W połowie 2024 roku było to 987,4 tys. metrów kwadratowych, a na koniec czerwca 2025 roku już 1120,2 tys. metrów kwadratowych. Oznacza to, że upakowane ciasno jeden obok drugiego markety sieci pokryłyby całe Szamotuły, liczące 19 tys. mieszkańców miasto w Wielkopolsce.

Tak spory obszar handlowy potrzebuje sprawnego zaopatrzenia, dlatego Dino rozważa inwestycję w nowe centrum dystrybucyjne. Zaledwie rok temu we wrześniu 2024 roku oddano do użytku nowe centrum w Bolewicku w zachodniej Wielkopolsce, a już mają miejsce przymiarki do otwarcia kolejnego takiego obiektu w Lulkowie kilka kilometrów pod Gnieznem.

To otwarcie oznaczałoby zwiększenie do 12 wszystkich centrów dystrybucyjnych Dino. Dotychczas sieć ma takie centra w:

• Jastrowie, 
• Krotoszynie, 
• Rzeszotarach, 
• Wolbórzu, 
• Łobezie, 
• Sieroniowicach, 
• Sierpcu, 
• Kaliskach, 
• Bolewicku, 
• Borownicy,
• Kolonii Kawałku.