UMTS zadzwoni później
Operatorzy sieci komórkowych rozważają możliwość złożenia wniosku do prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty o kolejne odroczenie terminu uruchomienia telefonii komórkowej trzeciej generacji UMTS, dowiedział się PG.
Sformalizowanie tej inicjatywy nie nastąpi jednak zbyt szybko, ponieważ URTiP niedawno, bo pod koniec kwietnia br. na wniosek operatorów przesunął termin startu UMTS z 1 stycznia 2004 na 1 stycznia 2005 roku. Operatorzy nie śpieszą się, bo czas gra na ich korzyść: ewentualną argumentację wzmocni odsuwanie terminu startu UMTS w kolejnych krajach Europy Zachodniej.
Nie prowadziliśmy żadnych konkretnych rozmów na ten temat. Przyglądamy się temu co się dzieje w innych krajach i jeżeli nadal nie będzie widać postępu w rozwoju tej technologii z pewnością nie będziemy starali się, by za wszelką cenę uruchomić UMTS, jako pierwsi - powiedział PG Bogusław Kułakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci Era.
Zobaczymy co pokaże nam życie. Odbierając koncesje operatorzy wzieli na siebie pewne obowiązki, jednak nikt nie może nikogo zmuszać do świadczenia usług, których jeszcze nie ma - tłumaczy Jacek Strzałkowski, rzecznik URTiP-u. Dodał, że URTiP-owi zależy na tym, by nowe technologie pojawiały się w Polsce, jak najwcześniej, jednak trzeba brać pod uwagę realia. Według szacunków prowadzonych w Ministerstwie Łączności przed ogłoszeniem przetargu na UMTS , by uniknąć zapóźnienia telefonia trzeciej generacji powinna się pojawić w Polsce najpóźniej rok po jej stracie w Europie Zachodniej.
Operatorzy zapowiadają też że, będą kontynuować starania o umorzenie kolejnych rat za koncesje na UMTS, z których każda jest warta 650 mln euro. Obecnie z prośbą o wyjaśnienie powodów odmowy umorzenia rat do ministra Marka Pola zwróciła się Polska Izba Telekomunikacji, która rekomendowała wnioski operatorów komórkowych. Przypomnijmy, że Polkomtel, PTC oraz PTK Centertel wpłaciły już po 260 mln euro rat za koncesje.
Termin wpłaty kolejnych 15 mln euro przypada w roku 2005. Tej wysokości raty mają być wpłacane do roku 2013. W latach 2014-2021 operatorzy będą wnosić kolejne raty w wysokości 28 mln euro rocznie każdy, zaś w 2022 nastąpi wpłata 31 mln euro ostatniej raty.
Przetargi na UMTS przeprowadzane były w okresie największego boomu branży IT i dlatego we wszystkich krajach, w tym i w Polsce, znacznie przeszacowano wartość licencji, drenując rynek telekomunikacyjny. W połączeniu z polityką agresywnych przejęć prowadzoną przez giganty telekomunikacyjne, doprowadziło to do ich zadłużenia i zachwiania systemu finansowania. W rezultacie strat, UMTS-u się opóźnia, a korzyści państw z funkcjonowania tego rynku zostały zastopowane przez jednorazowy skok na kasę.
