Unia zapowiada, będziemy tropić wasze pieniądze!

Komisja Europejska chce, by w Unii skuteczniej konfiskowane było mienie pochodzące z przestępczości zorganizowanej.

Według Brukseli, obecne regulacje są niewystarczające, co więcej - różnią się w zależności od kraju. Projekt nowych, bardziej restrykcyjnych i ujednoliconych przepisów zaproponowała komisarz odpowiedzialna za sprawy wewnętrzne Cecilia Malmstroem.

Podkreśliła, że kwoty odzyskiwane obecnie od zorganizowanych grup przestępczych są skromne, jeśli porównać je z ogromnymi zyskami z nielegalnych działalności jak handel narkotykami, fałszerstwa, handel ludźmi, przemyt broni.

"Każdego roku w Europie setki miliardów euro trafiają wprost do kieszeni członków grup przestępczych i mafii. Mimo wysiłków wiele nielegalnych zysków pozostaje w rękach kryminalistów. Musimy uderzyć przestępców w czułe miejsce, tropiąc ich pieniądze.

Reklama

Organy ścigania i sądy muszą mieć narzędzia, by ustalać pochodzenie pieniędzy i odzyskiwać mienie przestępcze.

Nie będzie bezpiecznego raju dla przestępców" - argumentowała unijna komisarz. Zgodnie z nowymi propozycjami, możliwa będzie konfiskata mienia nawet wtedy, gdy przestępca zmarł, jest przewlekle chory lub uciekł za granicę.

Mienie będzie odbierane nie tylko kryminalistom, ale także ich spadkobiercom. Komisja daje też prokuraturze możliwości tymczasowego zamrażania majątku, jeśli istnieje podejrzenie, że majątek ten może zniknąć jeszcze przed wyrokiem skazującym.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: afera | mafia | pranie pieniędzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »