Unii Europejskiej pozostanie jedyna droga ratunku
Zdaniem analityka Saxo Banku Madsa Koefoeda, jeżeli Grecja opuści system wspólnej waluty i w nieprzewidywalny sposób zbankrutuje, przed Unią Europejską pozostanie jedyna droga ratunku, mocniejsza integracja i ściślejsza unia fiskalna.
Zapowiedź premiera Grecji, że o przyjęciu pakietu oszczędnościowego powinni zdecydować obywatele tego kraju w referendum, inwestorzy przyjęli z obawami o wynik głosowania. Ekonomiści coraz częściej mówią o wielkim krachu na rynkach.
Zakładając, że Grecja w referendum postanowi wyjść z UE - będzie to mieć wpływ na:
Istnieje kilka potencjalnych skutków dla strefy euro, jeśli Grecja opuści system wspólnej waluty i w nieprzewidywalny sposób zbankrutuje. Zakładając, że wkroczy bank EBC i zapewni wystarczające fundusze na to, aby banki strefy euro nie podążyły śladem swoich (wtedy bezwartościowych) aktywów w greckim królestwie, skutkiem powinno być zacieśnienie współpracy, co oznacza, że politycy podejmą kroki w kierunku unii fiskalnej.
Obecnie w strefie euro brakuje unii fiskalnej, co oznacza, że istnieje jeden bank centralny (EBC), ale 17 ministrów finansów próbujących przeprowadzić własne gospodarki przez czasy kryzysu. Unia monetarna najprawdopodobniej powinna ewoluować w kierunku pełnej unii fiskalnej oraz mieć możliwość przetrwania przez dłuższy czas.
Gospodarka strefy euro nie ucierpi zbyt mocno, jeśli Grecja opuści unię, ostatecznie grecka gospodarka to mniej niż 3% całego dochodu narodowego brutto strefy euro. Jednak w oczywisty sposób zakłada to, że nie zakażą się inne walczące kraje, takie jak Portugalia, Hiszpania lub Włochy, a ponadto zakłada, że, co zostało odnotowane powyżej, główne banki strefy euro przejdą przez greckie bankructwo bez szkód. Istnieje wiele potencjalnych scenariuszy, jeśli Grecja opuści unię (i nie dotrzyma zobowiązań) i sprawy mogą szybko eskalować jeśli inne walczące gospodarki wybiorą to samo rozwiązanie, jednak bezpośredni wpływ gospodarczy Grecji na całą gospodarkę strefy euro jest niewielki.
Nie przewidujemy żadnego szczególnego wpływu na gospodarkę Polski. Rozwój wydarzeń zależeć będzie od ogólnego wpływu na strefę euro. Innymi słowy, polska gospodarka, jako część strefy euro, potencjalnie odczuje niekorzystne skutki opuszczenia strefy euro/UE przez Grecję oraz wynikające z tego skutki polityczne i finansowe, ale, uwzględniając ograniczoną wymianę handlową z Grecją, gospodarka polska nie poniesie szczególnych strat bez względu na postępowanie Grecji.
_ __ _ _
Konrad Soszyński, ekonomista z departamentu analiz Banku BGŻ: - Gdyby caly ten proces zakończył się odrzuceniem przyjęcia pomocy, oznacza to co najmniej niekontrolowane bankructwo Grecji i prawdopodobne wyjście Grecji z eurostrefy. Taki scenariusz jest najbardziej niebezpieczny dla sektora bankowego i oczywiście budżetów pozostałych zadłużonych krajów, gdzie znacząco wzrosłyby koszty finansowania długu.
Przełożyłoby się to na ograniczenie w dostępie do kredytu w Europie i większą niż obecnie się oczekuje konsolidację fiskalną. To zaś oznacza recesję w Europie i w konsekwencji silny spadek wzrostu w Polsce (silny czyli wzrost PKB, nie wyższy niż 1,0%, choć w takiej sytuacji nie można wykluczyć w Polsce recesji). Przy czym w dalszym ciągu wydaje się, że nie wyjście Grecji z Eurostrefy nie jest scenariuszem najbardziej prawdopodobnym. Byłby to bardzo zły interes dla tak dla europejskiego sektora bankowego, jak i przedsiębiorstw z sektora realnego.