USA : bliskie "punktu zwrotnego"

Gospodarka USA może już zbliżać się do "punktu zwrotnego" z powodami do optymizmu w postaci rosnących wydatków konsumentów i spadających zapasów firm - oceniła Janet Yellen, szefowa Banku Rezerw Federalnych z San Francisco.

Gospodarka USA może już zbliżać się do "punktu zwrotnego" z powodami do optymizmu w postaci rosnących wydatków konsumentów i spadających zapasów firm - oceniła Janet Yellen, szefowa Banku Rezerw Federalnych z San Francisco.

Szef Fed, Ben S. Bernanke, stwierdził, że kolejny szok dla systemu finansowego podkopie prognozy makroekonomiczne banku centralnego, iż recesja w USA ustąpi w tym roku powolnemu ożywieniu.

Słowa Bernanke znalazły się w jego przemówieniu przygotowanym dla Wspólnej Komisji Gospodarczej. "Nawrót złych warunków na rynkach finansowych byłby znaczącym ciosem dla działalności gospodarczej i mógłby spowodować zahamowanie powoli rozpoczynającego się procesu ożywienia gospodarczego" - powiedział szef Fed.

Bernanke zaznaczył, iż kurczenie się gospodarki spowalnia i że rynek nieruchomości "wykazuje pewne oznaki osiągnięcia dna" po trzech latach osuwania się.

Reklama

Szef Fed powstrzymał się od komentowania czy Fed zamierza odejść od niespotykanej do tej pory polityki utrzymywania stopy procentowej bliskiej zera i wspierania kredytów poprzez programy pożyczek awaryjnych oraz zakupy aktywów.

Dodał, iż Fed wkrótce umieści na swojej stronie internetowej bardziej dokładne informacje na temat swoich programów kredytowych. Bernanke nie skomentował wyników tzw. "stress testów" amerykańskich banków.

Stwierdziła, że po raz pierwszy jest parę dobrych informacji do "delektowania się". "Ale kiedy przychodzi do oceny przyszłości, to dominuje tu niepewność" - podkreśliła. Yellen powiedziała podczas wystąpienia w Berkeley, że gospodarka nadal jest podatna na ryzyka spadku, w tym na możliwość kolejnego zdarzenia, które zakłóci rynek finansowy. Dodała, że najprawdopodobniej gospodarka powróci do wzrostu, choć niskiego, ale dodatniego, w II połowie tego roku i odbije się w 2010 roku. Stwierdziła, że Fed może zaoferować rynkom finansowym dodatkowe wsparcie, nawet gdy gospodarka odbije się. Yellen oceniła, że Fed będzie musiał szybko wycofać się z akomodacyjnej polityki monetarnej, aby zapobiec wzrostowi inflacji. Dodała, że są "małe podstawy" do problemów z inflacją i słabe ryzyko deflacji. Oceniła, że poprawa koniunktury, gdy tylko się rozpocznie, będzie "zniechęcająco letnia".

Amerykańska gospodarka będzie wymagać dalszego bodźca fiskalnego, aby wyjść z długiej recesji, w kształcie litery L - powiedział Kenneth Rogoff, były główny ekonomista w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Rogoff stwierdził, że gospodarka USA może bardzo powoli odzyskiwać formę. Dodał, że wydaje się, iż gospodarka zaczyna osiągać stabilizację. "Ale to nie znaczy, że odbijemy się w ciągu najbliższych kilku lat" - ocenił Rogoff.

"Będziemy w długim okresie słabości, może dwa lata" - dodał. Rogoff ocenił, że jeszcze kilka miesięcy temu gospodarka USA była na krawędzi przepaści. "Obecnie niektóre z najgorszych scenariuszy wydają się być mniej prawdopodobne" - stwierdził. Rogoff ocenił, że wyniki "stress testów", dotyczących działania 19 największych banków w skrajnych warunkach, które zostaną podane w czwartek, będą trudne do zinterpretowania. "Regulatorzy i urzędnicy starają się psychologicznie wzmocnić stan rzeczy wykorzystując ostatnie lepsze wiadomości gospodarcze" - uważa Rogoff. "Mają nadzieję, że recesja nie będzie tak głęboka, więc straty banków nie będą aż tak złe, a więc ich kapitał będzie coś wart" - powiedział Rodoff.

Regulatorzy i bankierzy muszą dużo szybciej orientować się i rozpoznawać problemy powstające i narastające w sektorze finansowym - powiedział szef banku rezerw federalnych w Bostonie, Eric Rosengren. Dodał, iż nie jest przekonany, że polityka monetarna powinna być oparciem i jedynym narzędziem naprawczym dla gospodarki w radzeniu sobie z ryzykiem systemowym. - Jeżeli chcecie, aby polityka stóp procentowych była odpowiedzialna za radzenie sobie ze wszystkimi problemami w USA, jak inflacja, bezrobocie i stabilizacja finansowa, to naprawdę oczekujecie okropnie dużo od jednego narzędzia - powiedział Rosengren w Hongkongu. Wg szefa Fed w Bostonie, niezbędna jest większa paleta rozwiązań, lepiej odpowiadająca charakterystyce problemów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: gospodarka | Janet Yellen | Fed | USA | gospodarka USA | Ben Bernanke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »