W 2013 r. lepiej inwestować w bezpieczne aktywa

Analitycy są zdania, że osoby posiadający wolny kapitał i chcący go zainwestować powinny zainteresować się w 2013 r. aktywami w niewielkim stopniu narażonymi na spekulacje. Wskazują m.in. rynek ekskluzywnych alkoholi, dzieł sztuki, złota oraz obligacji.

Jak wskazuje analityk Gold Finance Łukasz Wiejak cięcia stóp procentowych w Polsce oraz zapowiedzi ich kolejnych obniżek powodują, że osoby posiadające nadmiar gotówki nie są już przekonane, by trzymać ją na lokatach.

- Może okazać się, że w najbliższym roku lokaty bankowe nie będą chroniły nas przed inflacją, ale sposobów inwestowania jest całe mnóstwo. Jedne są proste i pewne, inne agresywne - bardziej dochodowe, ale mniej pewne - podkreśla.

W jego opinii potencjalni inwestorzy powinni "na początek zapoznać się z podstawowymi sposobami inwestowania, aby móc świadomie wybrać najbardziej odpowiadającą im opcję".

Reklama

- Od kilku lat zauważalny jest trend coraz częstszego budowania portfeli inwestycyjnych w oparciu o aktywa, których ceny zmieniają się z uwagi na proporcje popytu i podaży, a nie wyłącznie z powodu spekulacji, z czym mamy doświadczenia na rynkach finansowych. Bardzo ciekawie wygląda w tej chwili rynek alkoholi ekskluzywnych - win i whisky oraz dzieł sztuk - powiedział.

Jak tłumaczył, wzrost zainteresowania inwestycjami na rynkach alternatywnych jest przede wszystkim spowodowany tym, że są one bardziej zrozumiałe i łatwiejsze w obserwacji dla osób niemających przygotowania finansowego. - Trzeba jednak pamiętać, że tego typu instrumenty są również mniej płynne od akcji czy obligacji skarbowych i wyjście z takiej inwestycji z dnia na dzień jest praktycznie niemożliwe - podkreślił Wiejak.

Innym sposobem na lokowanie nadmiaru kapitału może być złoto, do czego przekonuje wiceprezes Mennicy Wrocławskiej Piotr Wojda. - Problemy, z jakimi od wielu kwartałów borykają się światowe gospodarki nie zostały rozwiązane. Szefowie banków centralnych w celu złagodzenia skutków kryzysu znacząco zwiększyli podaż pieniędzy na rynku. Takie działania muszą doprowadzić do wzrostu inflacji - wskazał.

Dodał, że w momencie utrzymującej się niepewności i trwającego spowolnienia gospodarczego, inwestorzy instytucjonalni jak i indywidualni poszukiwać będą bezpiecznych aktywów. - Bezpiecznym i opłacalnym rozwiązaniem nie tylko chroniącym przed inflacją, ale i zapewniającym zysk, jest lokowanie środków w trwałe walory inwestycyjne, czyli np. złoto - powiedział.

Stwierdził, że charakteryzuje się ono odpornością na wahania rynkowe oraz wysoką płynnością, co czyni je "optymalną inwestycją w czasach niepewności".

Do złota na początku grudnia przekonywał też prezes McAlvany Financial Group, David McAlvany, który prognozował, że w ciągu najbliższego roku cena kruszcu może znacząco wzrosnąć. - Można spodziewać się 2300-2500 dolarów za uncję złota w ciągu roku, a na koniec 2013 r. ok. 2000 dolarów za uncję - mówił.

Teraz za uncję złota trzeba zapłacić ok. 1662 dolary za uncję.

McAlvany dodał, że w najbliższym roku "zwyżki są też możliwe na rynku ropy". - Szczególnie jeśli niepewność geopolityczna nadal będzie dominować na Bliskim Wschodzie - wskazał.

Z kolei analityk DM Banku BPS Kamil Artyszuk stwierdził, że seria ostatnich danych makroekonomicznych wskazuje na silne spowolnienie w polskiej gospodarce. - W pierwszej fazie dekoniunktury inwestorzy zorientowani są przede wszystkim na bezpieczne aktywa, tj. obligacje skarbowe. Teraz papiery skarbowe są drogie, ale alternatywą są obligacje korporacyjne dużych silnych spółek - wskazał.

Dodał, że przy wyborze papierów korporacyjnych inwestorzy powinni zwrócić uwagę m.in. na to, czy dana spółka terminowo reguluje swoje zobowiązania.

Sprawdź bieżące notowania indeksów światowych na stronach BIZNES INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: prognozy | aktywa | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »