W Rosji trwa gorączka złota. Reszta świata inwestuje ze spokojem
Rosjanie rzucili się na złoto inwestycyjne. To dla nich jeden z niewielu sposobów na inwestowanie w obliczu wojny i światowych sankcji. A inwestycje w kruszec są zawsze łatwiejsze niż np. te poczynione na rynku nieruchomości
Przez ostatnie trzy miesiące Rosjanie zakupili ponad 5,5 tony złota - wynika z informacji udostępnionych przez Światową Radę Złota (WGC). Oznacza to wzrost popytu na kruszec w tym kraju aż o 293 proc. w porównaniu do drugiego kwartału 2021 r. W naszej części Europy popyt na złoto był znacznie bardziej rozważny - odnotowano wzrost na poziomie 12 proc. rok do roku. - Rosjanie prawdopodobnie w wyniku prowadzenia wojny z Ukrainą rzucili się na złoto. Złote monety, czy też małe sztabki łatwo potem sprzedać albo wymienić np. na inne towary. Poza tym od końca czerwca obowiązuje także embargo na rosyjskie złoto. Sankcje nałożyły cztery państwa z G7: USA, Kanada, Wielka Brytania i Japonia - zwrócił uwagę Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.
Globalny popyt na fizyczne złoto inwestycyjne w postaci sztabek i monet bulionowych wyniósł w drugim kwartale 2022 roku 245 ton - tyle samo, co w analogicznym okresie w 2021 r. Wynik ten oznacza jednak spadek globalnego popytu o 13 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2022 r., na co znaczący wpływ miała sytuacja na rynku chińskim. Chodzi o surową politykę prowadzoną w celu powstrzymania wirusa COVID-19. Blokady wprowadzono w kilku kluczowych regionach i obowiązywały one przez większą część drugiego kwartału, odcinając dostęp części konsumentów do sklepów detalicznych.
Sytuacja ta w globalnym ujęciu równoważona była jednak przez wzrost zapotrzebowania na złote sztabki i monety, który odnotowany został w Indiach (20 proc. w stosunku do drugiego kwartału 2021 r.), Pakistanie (32 proc.) oraz Turcji (132 proc.). W Stanach Zjednoczonych popyt na złote sztabki i monety utrzymał się na poziomie zbliżonym do drugiego kwartału 2021 r. - Polacy także nadal chętnie inwestują w złoto, mimo coraz atrakcyjniejszych lokat bankowych. Inwestycję w ten kruszec można zacząć już od kilkuset złotych czy kilku tysięcy, a zakup działki, mieszkania to wydatek co najmniej kilkuset tysięcy złotych. Nie wszyscy także chcą inwestować na giełdzie czy w kryptowaluty -dodał prezes Mennicy Skarbowej.
Cena złota wyniosła w drugim kwartale 2022 r. średnio 1,87 tys. dolarów za uncję, czyli o 3 proc. więcej rok do roku. Jednak w stosunku do pierwszego kwartału 2022 r. odnotowano spory spadek (6 proc.) Słabość w drugim kwartale była uzależniona od niestabilnej wartości dolara - cena złota różniła się w zależności od tego, w jakiej walucie została denominowana.
Krzysztof Maciejewski