W USA modlą się o deszcz!

Tegoroczne zbiory kukurydzy i soi w Stanach Zjednoczonych będą dużo niższe niż zwykle. Powodem są dotkliwe susze obejmujące ponad połowę terytorium tego kraju. Eksperci obawiają się wzrostu cen żywności, amerykański minister rolnictwa modli się o deszcz.

Tegoroczne zbiory kukurydzy i soi w Stanach Zjednoczonych będą dużo niższe niż zwykle. Powodem są dotkliwe susze obejmujące ponad połowę terytorium tego kraju. Eksperci obawiają się wzrostu cen żywności, amerykański minister rolnictwa modli się o deszcz.

Trwające od kilku tygodni upały dotkliwie odczuwają amerykańscy farmerzy. W niektórych stanach środkowego-zachodu bezradnie przyglądają się oni tysiącom hektarów wysychającej soi oraz kukurydzy.

W tej ponad trzy czwarte amerykańskich upraw kukurydzy i soi znajduje się na terenach dotkniętych suszą. Według amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, tylko jedna trzecia upraw tych roślin jest w dobrym albo bardzo dobrym stanie. "Padam na kolana i modlę się każdego dnia.

Gdyby był skuteczny taniec o deszcz to bym go wykonał" - oświadczył amerykański sekretarz rolnictwa Tom Vilsack pytany przez dziennikarza religijnej gazety o to czy zorganizuje masową modlitwę o deszcz. Vilsack podkreślił, że woli się skupić na pomocy finansowej dla dotkniętych przez susze rolników.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kukurydza | żywność | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »