Wakacje 2020. Nie polecimy do Hiszpanii

Hiszpania jest jednym z czterech nowych państw wpisanych przez rząd na listę krajów objętych od jutra zakazem w ruchu lotniczym. Przyczyną jest wzrost liczby zachorowań na Półwyspie Iberyjskim. Od piątku zarejestrowano tam ponad 23,5 tysiąca nowych przypadków koronawirusa, od początku pandemii na COVID-19 zachorowało prawie pół miliona osób.

Zgodnie z najnowszym rozporządzeniem Rady Ministrów, zakaz w ruchu lotniczym obejmuje 44 państwa. Oprócz krajów wcześniej wpisanych na listę, zakazem lotów do Polski zostały objęte: Hiszpania, Albania, Rumunia i Malta a z listy skreślono Chiny i Rosję. W rozporządzeniu znalazł się zapis wyłączający z zakazu samoloty czarterowe, które zostały wynajęte przez tour operatorów przed dniem wejścia w życie rozporządzenia. To daje możliwość organizowania wyjazdów na przykład na Wyspy Kanaryjskie, które administracyjnie należą do Hiszpanii, a gdzie poziom zarażenia jest o wiele niższy niż na Półwyspie Iberyjskim. 

Reklama

Tam sytuacja została porównana przez premiera Pedro Sancheza do tej z kwietnia i maja, kiedy w Hiszpanii obowiązywał stan alarmowy - pierwszy stopień stanu wyjątkowego. W udzielonym rano wywiadzie  premier zapewnił, że nie zamierza go przywracać. Sytuacja w kraju rzutuje na trwający letni sezon turystyczny. Jak informuje Narodowy Instytut Statystyki (INE), w lipcu Hiszpanię odwiedziło 2,5 miliona zagranicznych turystów - o 75 proc. mniej niż w tym samym okresie minionego roku. INE donosi, że przyjezdni wydali o 80 proc. mniej pieniędzy niż przed rokiem. Z prognoz organizacji turystycznej Exceltur wynika, że tegoroczne straty sektora mogą sięgnąć nawet 100 miliardów euro (firmy zajmujące się bezpośrednio turystyką i z nią współpracujące). 

Konfederacja Hiszpańskich Hoteli i Noclegów Turystycznych (Cehat) zaapelowała do rządu o opracowanie planu pomocowego. Jak uzasadniła, sektor nie ma szans na odrobienie strat poniesionych na początku letniego sezonu turystycznego, który w tym roku rozpoczął się z dwumiesięcznym opóźnieniem i zakończy się wcześniej niż przewidywano. “Jesteśmy w najbardziej dramatycznej sytuacji od początku istnienia sektora" - zapewnia Cehat. “Sektor, który generuje prawie 14 proc. hiszpańskiego PKB powinien otrzymać pomoc bezpośrednio z Brukseli" - czytamy w apelu.

Decyzja polskich władz o wpisaniu Hiszpanii na listę krajów z zakazem lotów została już skomentowana przez media. Portal zajmujący się turystyką przypomniał, że do dzisiaj Polska jest jednym z pięciu krajów europejskich, które nie odradzały podróży do Hiszpanii. “Od jutra zostaną tylko Luksemburg, Portugalia, Rumunia i Szwecja" - czytamy w zamieszczonej informacji. 

ew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hiszpania | wakacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »