Walka z szarą strefą wyrobów tytoniowych trwa
Mądra polityka akcyzowa, rozwiązania regulacyjne uszczelniające uprawę tytoniu i obrót suszem, a także zintensyfikowane działania służb - to czynniki, które pozwoliły na ograniczenie szarej strefy rynku wyrobów tytoniowych o około połowę w ciągu ostatnich 3 lat - tak wynika z czwartej publikacji Business Paper Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Zgodnie z powszechną wiedzą, szara strefa to zjawisko bardzo niekorzystne dla gospodarki.
Szczególnie narażone są na nią te sektory, w których premia za niestosowanie się do przepisów i niepłacenie podatków jest najwyższa. Jednym z takich sektorów jest rynek wyrobów tytoniowych. Wysokie podwyżki akcyzy na papierosy zaowocowały tym, że o ile w 2011 roku w przeciętnej paczce papierosów akcyza wynosiła około 6 zł, o tyle w 2015 roku było to już ponad 8 zł.
Wraz z podwyżkami akcyzy rosło również obciążenie VAT. Tak wysokim podwyżkom podatków nie towarzyszył jednak wzrost wpływów budżetowych, które - wręcz przeciwnie - malały.
- Do 2015 roku rząd, mimo naszych wyraźnych ostrzeżeń, uparcie podwyższał akcyzę na papierosy, mimo że oczywiste było, że nie przyniesie to większych wpływów - twierdzi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP.
- Pieniędzy z akcyzy tytoniowej było coraz mniej, za to szara strefa rosła w najlepsze, z 13,9 proc. w 2011 roku do 19 proc. w najgorszym momencie roku 2015. Wyraźnie odbiło się to na legalnym rynku papierosów, który w tym okresie skurczył się o 25 proc.
Jednocześnie, nie przeprowadzano istotnych inicjatyw legislacyjnych uszczelniających system. Przeprowadzano działania punktowe, takie jak choćby opodatkowanie akcyzą suszu tytoniowego, ale były one całkowicie niewystarczające.
- Zdecydowanie wzrostowi szarej strefy do 2015 roku służyła ograniczona aktywność ustawodawcy - twierdzi Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP. - Reagowano na zagrożenia w sposób całkowicie nieadekwatny, wprowadzając drobne, pojedyncze zmiany, ograniczające skutki negatywnych zjawisk na rynku, takich jak choćby popularne swego czasu "cygara imprezowe", ale to była kropla w morzu potrzeb.
W rezultacie, szara strefa tytoniu do palenia osiągnęła poziom aż około 60% rynku. Z szacunków ZPP wynika, że w okresie od 2011 do 2015 roku, polski budżet stracił z powodu szarej strefy wyrobów tytoniowych aż ok. 25 mld zł wpływów podatkowych.
W 2015 roku doszło jednak do istotnej zmiany polityki, wykraczającej poza prostą korektę. Po pierwsze, powstrzymano się przed podwyżkami akcyzy. Warto zaznaczyć, że przewyższa ona minimalne poziomy wymagane przez Unię Europejską.
- Przez lata powtarzaliśmy, że dalsze podwyżki akcyzy na papierosy nic nie dadzą, a wręcz przyniosą skutek odwrotny do zamierzonego. Rządzący w końcu wzięli to do siebie i zaprzestali bezsensownych podwyżek, czego skutki były widoczne niemal od razu - powiedział Cezary Kaźmierczak.
Samo powstrzymanie podwyżek nie przyniosłoby jednak zadowalających efektów. Konieczne było podjęcie działań legislacyjnych i to się wydarzyło. Wprowadzono szereg obowiązków i zasad dotyczących pośredniczących podmiotów tytoniowych, zabezpieczeń akcyzowych, a także monitorowania upraw i obrotu surowcem tytoniowym. Pojawił się obowiązek wpisu do rejestru każdego producenta surowca tytoniowego.
- Okazało się, że możliwe jest uszczelnienie systemu w sposób regularny i zorganizowany - podkreśla Marcin Nowacki. - Dodatkowo przyznano służbie celnej uprawienia operacyjno-rozpoznawcze, co doprowadziło do tego, że w 2016 roku zamknięto pięciokrotnie więcej nielegalnych fabryk papierosów, niż w roku 2014.
Rezultaty przeprowadzonych działań, zarówno w zakresie polityki akcyzowej, jak i projektów legislacyjnych oraz zmian dotyczących służb, są bardzo pozytywne - udział szarej strefy w rynku papierosów spadł o 6,7 punktów procentowych, legalny rynek wzrósł o niemal 3 proc. przychody z akcyzy tytoniowej zwiększyły się o 1 mld zł na rok.
Tym samym, udało się odwrócić wszystkie negatywne trendy spowodowane błędną polityką lat poprzednich.Mimo dobrych skutków prowadzonej polityki, zagrożenie szarą strefą wciąż pozostaje realne, jako że na horyzoncie znajdują się nowe zagrożenia, jak np. zakaz sprzedaży wyrobów mentolowych. Zarówno one same, jak i rekomendacje ZPP w ich zakresie szerzej omówione zostaną w kompleksowym raporcie, którego publikacja planowana jest na listopad br.