Ważny szczegół przy rezerwacji hotelu. Roztargnienie może dużo kosztować

Za dwa miesiące ruszają ferie zimowe i w hotelach przybywa rezerwacji. “Niektóre obiekty stosują nieuczciwe praktyki, pobierając 100 proc. ceny za pobyt jako zadatek, który w przypadku anulowania rezerwacji nie podlega zwrotowi” - ostrzega Urząd Ochrony Konsumenta i Konkurencji. UOKiK podkreśla, że jest to niezgodne z prawem i uznaje takie działania za naruszające zbiorowe interesy konsumentów.

UOKiK od dziesięciu lat ostrzega przed nieuczciwymi praktykami stosowanymi w hotelach. W 2014 roku powoływał się na ośrodek w Jastrzębiej Górze, który wymagał wpłaty z góry całej kwoty za pobyt tytułem zadatku. Gdy klient rezygnował z rezerwacji, nie mógł liczyć na zwrot pieniędzy. 

Zadatek czy zaliczka

Z praktyki UOKiK wynika, że konsumenci mają problem z rozróżnieniem zadatku od zaliczki. “Takie przedpłaty są wymagane przez sprzedawców wtedy, gdy skorzystanie z usługi czy wydanie produktu odbędzie się za jakiś czas” - czytamy w uzasadnieniu urzędu. Najczęściej gwarantują one konsumentowi, że dojdzie do realizacji usługi, a przedsiębiorcy – że dostanie zapłatę. “Pamiętaj: między zadatkiem a zaliczką jest zasadnicza różnica, ale dopiero w momencie niewykonania umowy przez którąś ze stron” - informuje UOKiK. 

Reklama

Urząd Ochrony Konsumenta i Konkurencji podpowiada, jak ustrzec się przed nieuczciwymi praktykami. Zachęca do ustalenia, czy wpłacane na rzecz rezerwacji pieniądze są zaliczką, czy zadatkiem. “Zaliczka ani zadatek nie mogą odpowiadać 100 proc. wynagrodzenia za zamawianą usługę. Z właścicielem hotelu, czy fachowcem ustal wcześniej, jaki procent kwoty trzeba zapłacić” - podpowiada UOKiK. 

Po wpłacie zaliczki, gdy rezerwujący zrezygnuje z wyjazdu, może liczyć na zwrot pieniędzy. “Gdy wpłaciłeś zadatek i zmieniłeś zdanie - wykonawca ma prawo go zatrzymać w takiej wysokości” - ostrzega urząd. Jeśli zaś to hotel odwoła rezerwację, wysokość odzyskanej kwoty też zależy od tego, czy wpłacono zadatek czy zaliczkę. Zaliczka – jest zwracana klientowi w takiej wysokości, w jakiej została wpłacona. Zadatek - wykonawca zwraca w podwójnej wysokości” - czytamy w dokumencie UOKiK.

Okoliczności nadzwyczajne

Mogą też wystąpić okoliczności nadzwyczajne, z powodu siły wyższej, na przykład katastrofalnych zjawisk atmosferycznych, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności. Jeżeli anulowania rezerwacji dokona klient, wtedy zadatek lub zaliczka zostają zwrócone konsumentowi - informuje UOKiK. 

Może się też zdarzyć, że to obiekt będzie zmuszony do anulowania rezerwacji z powodu działania siły wyższej, np. awarii centralnego ogrzewania, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Powodem decyzji hotelu mogą być też okoliczności, za które odpowiedzialność ponoszą obie strony. Wówczas placówka nie będzie zobowiązana do wypłaty dwukrotności wpłaconego zadatku.

Urząd Ochrony Konsumenta i Konkurencji zachęca, aby w przypadku nieuczciwych praktyk zgłosić sprawę do rzecznika konsumenta lub do UOKiK. Informuje, że zawiadomienie powinno zawierać dane nadawcy. UOKiK nie rozpatruje bowiem anonimowych zgłoszeń. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hotele | rezerwacje | Zadatek | Zaliczka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »