Węgiel trudno dostępny? Rząd ma plan jak obniżyć ceny

Rząd przygotowuje plan mający zwiększyć dostępność węgla, wprowadzić rekompensaty i doprowadzić do obniżki jego cen - zapowiedziała we wtorek Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska. By rozwiązać problem z dostępnością, zostanie przekierowany cały węgiel w Polsce do Polskiej Grupy Górniczej. - Na pewno nie zostawimy Polaków z tym problemem - dodał potem premier Mateusz Morawiecki.

- Dlaczego minister klimatu zajmuje się węglem? Bo to temat bezpieczeństwa energetycznego dużej ilości gospodarstw domowych - powiedziała we wtorek Anna Moskwa.

- Mimo tego, że ten program transformacji, zachęt i wsparcia (do przejścia na inne źródła ogrzewania) rozwija się bardzo dobrze, wciąż dużo gospodarstw domowych w Polsce korzysta z węgla. W ostatnich dniach spotkaliśmy się z problemami dostępności węgla w Polskiej Grupie Górniczej - podkreśliła.

Jak dodała, by rozwiązać ten problem z dostępnością, cały węgiel w Polsce zostanie przekierowany do składów i sklepu PGG.

Reklama

Minister klimatu odniosła się także do problemu rosnących w ostatnim czasie cen surowca. - Różne podmioty na rynku podwyższyły gwałtownie ceny tego produktu. Jak możemy temu zapobiec? Wprowadzimy w najbliższych dniach rozwiązanie ustawowe, które będzie kompensowało tym podmiotom, które zdecydują się po cenie akceptowalnej - na dzisiaj to jest ta cena którą oferuje PGG, cena najniższa na rynku. Jeśli te podmioty zdecydują się po takiej cenie dostępne zapasy przekazać do odbiorców indywidualnych, zapewnimy im kompensatę. O kwotach będziemy mówili w najbliższych dniach - zapowiedziała.

Premier: większe wydobycie i import

Premier Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji w Hucie Stalowa-Wola przypomniał, że rząd "chce skompensować braki węgla (z Rosji - red.) przez zwiększanie wydobycia i ściąganie węgla z innych krajów świata. Te kontrakty zostały zawarte. Minister klimatu i środowiska oraz wicepremier Jacek Sasin operacjonalizują ten plan - powiedział Morawiecki.

- W krótkim czasie przedstawimy możliwości i sieć dystrybucji do osób, które najbardziej tego węgla potrzebują (...). Na pewno nie zostawimy Polaków z tym problemem, na pewno cena będzie akceptowalna, na tym poziomie który był zanim Putin napadł na Ukrainę- dodał premier.

Węgiel mało dostępny. Co z zimą?

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Jak podkreśliła minister klimatu - polskie elektrociepłownie dzisiaj węgla nie potrzebują. - Rozumiemy zaś, że odbiorcy indywidualni, którzy na przykład ogrzewają wodę, węgla potrzebują już dzisiaj. Przekierujemy więc strumień węgla, a dodatkowo to, co będzie z importu w spółkach Skarbu Państw, do Polskiej Grupy Górniczej. Wszystko, co mamy i co będzie dostępne dla gospodarstw domowych będzie przekierowane do polskich gospodarstw. To pozwoli nam zachować dostępność węgla i zapewnić kontrolę nad ceną - mówiła we wtorek  Anna Moskwa.

- Każde gospodarstwo przed sezonem grzewczym będzie miało dostępny węgiel - stwierdziła.

Wsparcie dla najmniej zarabiających

Wsparcie dla osób, które ogrzewają swoje domy węglem zapowiedział na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

- Podjęliśmy decyzje, że ludziom, którzy opalają węglem domy - a ten bardzo zdrożał - zapewnimy cenę na poziomie, która jeszcze była do niedawna - mówił lider PiS. - To jest jeszcze nieskończona operacja, ale to zrobimy - podkreślił.

Napięcia na rynku węgla są związane m.in. z embargiem na węgiel z Rosji, z której do Polski trafiało rocznie ponad 8 mln ton.

Reakcja rządu ma związek z obecną sytuacją na rynku węgla: pośrednicy kupują węgiel poniżej 1000 zł za tonę, a sprzedają po 3 tysiące końcowym odbiorcom.

Tymczasem kopalnie prowadzą rozmowy dotyczące podwyższenia cen węgla na kolejny sezon grzewczy. Ich ceny idą w górę do kilkudziesięciu procent. Droższy prąd odzwierciedlają też ceny na Towarowej Giełdzie Energii. W dostawach na przyszły rok utrzymują się nadal powyżej 1 tys. zł za MWh.

- Mamy zabezpieczone ponad 8 mln ton węgla, czyli dokładnie tyle, ile sprowadzaliśmy rocznie z kierunku rosyjskiego - mówiła niedawno wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska, odnosząc się do embarga wprowadzonego na import węgla z Rosji i Białorusi.

Ceny węgla "bliżej 1000 zł"

We wtorek w Polsat News wiceszef MF stwierdził, że rząd chce dać Polakom jak najszybciej poczucie bezpieczeństwa, jeśli chodzi o możliwość zakupu węgla na okres grzewczy. Doprecyzował, że program wsparcia ogrzewających domy węglem będzie ogłoszony w ciągu kilku dni i że będzie mowa o kwocie "bliżej 1000 zł za tonę".

- Zakres działań potem definiuje projekt. Jak już będę podjęte decyzje, projekt będzie szybko do napisania i szybko przeprocedowany. Najważniejsze, by kierownictwo polityczne rządu i PiS podjęło działania co do kierunku. Chociaż kierunek jest oczywisty: zapewnienie Polkom możliwie taniego węgla na sezon grzewczy w tych warunkach wojennych - powiedział Patkowski.

Zobacz również:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anna Moskwa | węgiel | Piotr Muller | ceny węgla | polskie górnictwo | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »