RPP podjęła decyzję. Ile wynoszą stopy procentowe w Polsce?
Po listopadowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe w Polsce kształtują się następująco:
- stopa referencyjna 4,25 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa 4,75 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa 3,75 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 4,30 proc. w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 4,35 proc. w skali rocznej.
Wcześniej w tym roku władze monetarne obniżały stopy procentowe cztery razy: w maju (o 50 punktów bazowych), a także w lipcu, wrześniu i październiku (za każdym razem dokonując cięcia o 25 pkt. bazowych).
Łącznie w tym roku stopy spadły o 1,5 pkt. proc.
Jak zmienią się raty kredytów?
Jak wskazuje Jarosław Sadowski, dyrektor Departamentu Analiz w Rankomat.pl, w przypadku przeciętnego kredytu, czyli na kwotę 500 000 zł z okresem spłaty 30 lat, rata spadnie z poziomu 3 651 zł (przed obniżką majową) do 3 111 zł (po obniżce listopadowej). W sumie obniży się więc o 540 zł.
"Należy jednak dodać, że zmiana nie nastąpi od razu. Obniżka będzie odczuwalna w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Część kredytobiorców wciąż czeka na spadek rat wynikający z obniżek wrześniowej i październikowej. Banki zwykle aktualizują bowiem oprocentowanie zmienne raz na 3 lub raz na 6 miesięcy." - ocenia.

Sadowski podkreśla, że wraz z cięciem stóp poprawia się dostępność kredytów.
"Dla przykładu jeszcze na początku 2025 r. para z łącznym dochodem 12 000 zł netto mogła liczyć na kredyt w wysokości ok. 758 000 zł. Obecnie dostępna kwota wzrosła do ok. 886 000 zł, czyli o 127 000 zł więcej. Z kolei po listopadowej obniżce stóp procentowych ta kwota może wzrosnąć do ok. 910 000 zł" - wylicza.
Ekonomiści wskazywali, że niższa inflacja może skłonić RPP do kolejnej obniżki stóp
Ekonomiści przed listopadową decyzją RPP zauważali, że do kolejnego cięcia stóp w znaczący sposób może przyczynić się niższy od oczekiwań tzw. szybki szacunek inflacji za październik, na poziomie 2,8 proc. w ujęciu rocznym. Okazał się on najniższy od ponad roku (tj. od czerwca 2024, kiedy inflacja wyniosła 2,6 proc.).
Zarazem główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek w rozmowie z Interią Biznes wskazywała, że Rada Polityki Pieniężnej skonsumowała już w tym roku sporą część przestrzeni do luzowania polityki pieniężnej, zwłaszcza dokonując niespodziewanej, niejako wyprzedzającej obniżki na październikowym posiedzeniu.
RPP na listopadowym posiedzeniu zapoznała się też z elementami najnowszej projekcji makroekonomicznej NBP, obejmującej bieżący rok i dwa pełne lata po nim następujące. Najistotniejsze informacje dla RPP to centralna ścieżka inflacji i wzrostu PKB.
W czwartek 6 listopada o 15:00 odbędzie się konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego, który jest zarazem przewodniczącym RPP. Rzuci ona zapewne nieco więcej światła na perspektywy dotyczące poziomu stóp procentowych w kolejnych miesiącach.












