Więcej Rosjan w konsorcjum
Łukoil i Rotch Energy uzgodniły jednolite stanowisko i po raz kolejny złożyły wspólną ofertę na kupno Rafinerii Gdańsk.
Udziały w konsorcjum są teraz inaczej rozłożone - Łukoil ma 49% (poprzednio 25%), a Rotch Energy 51% (poprzednio 75%).
Nafta Polska będzie teraz rozpatrywała przedstawione warunki. Jak wynika z naszych ustaleń, oferta nie powinna się różnić od tej, jaką pierwotnie złożył Rotch. Tamta szacowana była na 300 mln USD za 75%. Plan inwestycyjny wart był około 500-700 mln USD. Nieoficjalnie wiadomo, że oczekiwania Ministerstwa Skarbu Państwa sięgały nawet 1,3 mld USD za całość.
Gdyby Nafta Polska nie zdecydowała się na sprzedaż RG konsorcjum brytyjsko-rosyjskiemu w odwodzie pozostaje MOL, który niejednokrotnie wyrażał zainteresowanie gdańską spółką. Węgierska firma nie wzbudzała jednak entuzjazmu w Naftcie Polskiej i MSP.
Przypomnijmy, że Łukoil razem z Rotchem pierwotnie miały złożyć ofertę do 9 lipca. Wtedy zawiadomienie o kontynuacji zainteresowania kupnem przysłał tylko Rotch. Z kolei przedstawiciel rosyjskiej firmy podczas rozmowy z PARKIETEM stwierdził, że nie satysfakcjonowała ich pozycja w konsorcjum ubiegającym się o kupno RG. Zachowanie obu spółek wzbudziło niezadowolenie w Ministerstwie Skarbu.
- Jest ono co najmniej niepoważne - skomentował przedstawiciel MSP, dodając jednocześnie, że teraz trzeba będzie wypróbować inny wariant. Z drugiej strony, 300 mln USD za akcje RG w istotny sposób pomogłoby w realizacji rządowej prognozy wpływów z prywatyzacji (przewiduje ona 6 mld zł).
Nafta Polska na pewno będzie się spieszyła z analizą oferty, bo - jak wynika z naszych informacji - w przyszłym tygodniu Rada Ministrów będzie dyskutować nad programem dla sektora paliwowego, który wciąż jest rozpatrywany w MSP. Przyszłość Rafinerii Gdańskiej jest w nim dość istotnym punktem.
Natomiast dla Łukoila kupno Rafinerii Gdańsk to priorytet w inwestycjach w tej części Europy. - Łukoil bardzo chce kupić RG i myślę, że zaakceptuje on bez problemu cenę 300 mln USD za pakiet 75% akcji firmy. Natomiast do negocjacji pozostaje plan inwestycyjny. Analitycy rosyjscy uważają, że plan powinien wynieść 500 mln USD. MSP razem z Naftą Polską widzieliby kwotę bliższą 1 mld USD. Uważam, że ta suma także jest do zaakceptowania przez konsorcjum Łukoil z Rotchem - ale wszystko zależy od detali. Na przykład od czasu, w jakim będą realizowane te inwestycje i od tego, na co zostaną przeznaczone pieniądze rosyjskiej firmy - powiedział PARKIETOWI Konstantin Reznikow, analityk rosyjskiego Alfabanku.
Przedstawiciele Łukoila nie komentowali oferty. - Nie mogę powiedzieć nic o szczegółach. Potwierdzam jednak, że jesteśmy bardzo zainteresowani polską firmą - powiedział Paweł Zdanow, odpowiedzialny w Łukoilu za projekt kupna Rafinerii Gdańsk.