Wielki bank zwolni 1300 osób

Deutsche Bank planuje zwolnienie 1300 osób w swoich placówkach w Niemczech. Deutsche Bank jest największą prywatną instytucją finansową w kraju naszych zachodnich sąsiadów.

Bank nie chciał komentować powyższych informacji pochodzących z dziennika "Die Welt", lecz przypomniano, iż rok temu w październiku zapowiedziano zwolnienie 1100 osób w Europie lecz - o dziwo - także utworzenie 2500 punktów obsługi klienta. To się nie zmieniło - brzmi stanowisko banku.

W końcu 2008 r. Deutsche Bank zatrudniał w całym świecie 80 000 osób w 72 krajach, w Niemczech 28 000. W marcu br. ostrzegano, że niektóre stanowiska pracy mogą ulec likwidacji. Teraz firma przechodzi do realizacji gróźb mimo widocznego wychodzenia z kryzysu - w I i II kwartale 2009 r. bank miał ponad 1 mld euro zysku netto.

Reklama

Grupa Deutsche Banku Rodzimym rynkiem dla Deutsche Banku jest Europa, w której grupa poza Niemcami, obecna jest również we Włoszech, Hiszpanii, Francji, Belgii i Polsce. Grupę Deutsche Bank w Polsce tworzy 10 firm, które działają w sektorach: bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej, bankowości detalicznej, doradztwa finansowego, funduszy inwestycyjnych, zarządzania aktywami, usług leasingowych i zarządzaniu procesami inwestycyjnymi w budownictwie na rynku nieruchomości komercyjnych. W 2000 r. przejął krakowski Bank Współpracy Regionalnej .

Krzysztof Mrówka

Czytaj także:

"Wielka piątka" pękła

Siedmiu wspaniałych bez Skrzypka

Od października rosną limity kredytów z dopłatą

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | zwolnienie | zwolniony | Deutsche Bank | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »