Wielki bank zwolni 9000 ludzi
Brytyjska Lloyds Banking Group planuje zwolnienie 9000 pracowników (10 proc. wszystkich zatrudnionych) w najbliższych trzech latach.
Stosowny komunikat ogłosi prawdopodobnie w najbliższy wtorek prezes Antonio Horta-Osorio w czasie konferencji o planach i wynikach banku. Zwolnienia skoordynowane będą z zamykaniem oddziałów - teraz jest ich ponad 2000. Bierze się to z przenosin klientów z bankowości tradycyjnej do technik online. W Wielkiej Brytanii wartość dziennych transakcji tą drogą to już 1 mld funtów (ponad 5 mld zł). W tygodniu jest 40 mln takich transakcji.
Od kryzysu w latach 2008-2009, gdy bank niemal upadł, z pracy zwolniono tam 30 000 osób. Pod kierownictwem Horta-Osorio wrócił jednak do zysków. Zarobek w pierwszym półroczu szacuje się na 3,8 mld funtów (wyłączając kary wymierzone za aferę z indeksem Libor).
Państwo brytyjskie ma w Lloyds Banking Group (Lloyds Bank, Bank of Scotland, Halifax) 25 proc. udziałów. Od września 2013 r. oznacza to redukcję z 39 proc.
Krzysztof Mrówka