Wkrótce więcej operatorów mobilnych?

Nie ma MVNO, Netia Mobile na razie nie może rozpocząć świadczenia usług telefonii UMTS. Kto jest winien? Zdaniem Prezesa URTiP oraz Prezesa UOKiK operatorzy komórkowi skutecznie walczą z konkurencją m.in. przez blokowanie dostępu do swojej infrastruktury, w którą zainwestowali setki milionów złotych.

Nie ma MVNO, Netia Mobile na razie nie może rozpocząć świadczenia usług telefonii UMTS. Kto jest winien? Zdaniem Prezesa URTiP oraz Prezesa UOKiK operatorzy komórkowi skutecznie walczą z konkurencją m.in. przez blokowanie dostępu do swojej infrastruktury, w którą zainwestowali setki milionów złotych.

Prezes URTiP przedstawił 8 sierpnia br. projekt postanowienia stwierdzającego, że na rynku telefonii komórkowej w Polsce nie występuje konkurencja. Najwięksi operatorzy byli innego zdania, ale nie przekonali urzędników. Teraz być może będą musieli udostępnić swoją infrastrukturę nowemu (nowym?) operatorom. W dniach 10 sierpnia – 9 września 2005 r. Prezes URTiP przeprowadził postępowanie konsultacyjne odnośnie projektu postanowienia stwierdzającego, że na krajowym rynku dostępu i rozpoczynania połączeń w publicznych ruchomych sieciach telefonicznych nie występuje skuteczna konkurencja. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podzielił stanowisko Prezesa URTiP. Do Prezesa Urzędu Regulacji i Poczty wpłynęło 9 opinii złożonych przez następujące podmioty: + Tele2 Polska Sp. z o.o. + Netia Mobile Sp. z o.o. + Netia S.A. + Centrum Studiów Regulacyjnych + Polkomtel S.A. + PTC Sp. z o.o. + Telekomunikacja Polską S.A. + Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji + PTK Centertel Sp. z o.o. (zastrzeżone) Prezes URTiP przedstawił swoje stanowisko do opinii ww. podmiotów, zgłoszonych w trakcie postępowania konsultacyjnego oraz opublikował niezastrzeżone opinie stron postępowania. Nadesłane opinie zostały uwzględnione w ostatecznej wersji projektu postanowienia. Operatorzy - Polkomtel S.A., PTK Centertel oraz PTC Sp. z o.o. - twierdzą, że URTiP w niewielkim zakresie uwzględnił ich uwagi. Wydane postanowienie może umożliwić w dalszej kolejności przygotowanie decyzji Prezesa URTiP wyznaczającej podmiot o znaczącej pozycji rynkowej oraz nakładającej obowiązki regulacyjne, m.in. w zakresie udostępnienia sieci ruchomych dla potrzeb roamingu krajowego w sieciach GSM i UMTS. Oznacza to udostępnienie infrastruktury przez obecnych operatorów nowym operatorom, którzy takiej infrastruktury nie będą musieli budować.


Stanowisko URTiP : Prezes URTiP uznał, iż infrastruktura kontrolowana przez tych trzech operatorów stanowi istotną i trwałą barierą wejścia na rynek. Dostęp do infrastruktury jest niezbędnym warunkiem dla prowadzenia działalności na tym rynku. Ponadto możliwość powielenia istniejącej infrastruktury jest utrudniona ze względów ekonomicznych, jak również ze względów technicznych, wynikających z wymogów prawa budowlanego i planów zagospodarowania przestrzennego. Przy obecnym zagęszczeniu sieci trzech operatorów, możliwe są sytuacje, w których umieszczenie urządzeń, niezbędnych dla prowadzenia działalności, może być utrudnione ze względu na brak warunków pozwalających na niezakłócone powielenie infrastruktury. Powyższe okoliczności wskazują, iż wejście na polski rynek dostępu i rozpoczynania połączeń w ruchomych publicznych sieciach telefonicznych jest bardzo trudne. Przez około 9 lat nie pojawił się żaden nowy operator sieci ruchomej, pomimo iż penetracja rynku w latach ubiegłych była na niskim poziomie. Dawało to obecnym operatorom stosunkowo łatwą możliwość pozyskania klientów. Jeszcze w bieżącym roku działalność na rynku ma rozpocząć nowy operator telefonii komórkowej – Netia Mobile Sp. z o.o., która wygrała przetarg na rezerwację częstotliwości w systemie UMTS. W tym roku rozpocznie się także procedura przetargowa na rezerwację częstotliwości w systemie GSM 1800, która może wyłonić kolejnego operatora na rynku. Można się spodziewać, iż nowe podmioty wchodzące na rynek mogą mieć problemy z dostępem do infrastruktury koniecznej do świadczenia usług telefonii ruchomej. Sytuacja rynkowa wskazuje więc, że mamy do czynienia z właściwym momentem do zintensyfikowania działań regulacyjnych Prezesa URTiP. Działania te są także pożądane z uwagi na ciągły brak na rynku operatorów MVNO, którzy w celu podjęcia działalności muszą mieć zapewniony dostęp do sieci.
Stanowisko Polkomtel S.A., PTK Centertel oraz PTC Sp. z o.o. : 1. Bariery wejścia związane z infrastrukturą telekomunikacyjną 1. Teza o wysokich kosztach utraconych i związana z nią teza, jakoby każdy nowy gracz musiał budować od podstaw kolejną sieć komórkową nie dają się utrzymać w świetle realiów rynku polskiego, a to przede wszystkim w świetle szerokiej oferty infrastrukturalnej istniejących na rynku podmiotów (nie tylko operatorów komórkowych). 2. W uzasadnieniu zupełnie pominięto możliwość wzniesienia sieci przez nowych graczy na zasadzie np. dzierżawy lub leasingu poszczególnych jej elementów, co radykalnie ogranicza koszty wejścia na rynek, przyspiesza budowę sieci i jej uruchomienie oraz praktycznie niweluje ryzyko kosztów utraconych w przypadku niepowodzenia na rynku. 3. Prezes URTiP w ogóle pominął fakt, że operator komórkowy, tak jak i jego konkurenci, ma wszelkie bodźce ekonomiczne do udostępniania swoich zasobów nowym graczom. Potwierdzają to doświadczenia z wielu rynków europejskich. 4. Prezes URTiP w ogóle nie wykazał, że w Polsce istnieje niezaspokojony popyt na usługi hurtowe wchodzące w zakres rynku właściwego. 5. Nieprawdą jest, że operatorzy telefonii komórkowej w Polsce nie inwestują już w rozwój swoich sieci. Nawet sam Prezes URTiP wskazuje, że tak nie jest, przedstawiając dane odnośnie liczby uzyskanych pozwoleń na budowę nowych stacji bazowych. 6. Wzrost penetracji sieci komórkowej oraz wzrost użycia w sieci komórkowej wymagają ciągłego inwestowania w rozwój sieci telekomunikacyjnej. 2. Zmiany cen detalicznych na rynku 1. Ceny detaliczne usług telekomunikacyjnych w Polsce należą – wbrew twierdzeniom Prezesa URTiP - do najniższych w skali całej Unii Europejskiej, a różnice w cenach poszczególnych usług sięgają nawet kilkuset procent na korzyść Polski. Prezes URTiP w ogóle nie wziął przy tym pod uwagę wydarzeń rynkowych i danych z 2005 roku. 2. Tak niski poziom cen usług jest efektem długotrwałej i ostrej walki konkurencyjnej między istniejącymi operatorami. Tendencja polegająca na spadku cen jest widoczna od co najmniej kilku lat. 3. Wysoki poziom konkurencyjności rynku detalicznego potwierdzają wahania wskaźnika churn, dowodzące wielkiej wrażliwości klientów na wszelkie zmiany ofert i zróżnicowanych sukcesów operatorów w walce o klientów konkurencji. 4. Wysoka konkurencyjność rynku detalicznego uniemożliwia stwierdzenie, że rynek hurtowy jest niekonkurencyjny. 3. Udziały rynkowe, penetracja rynku i koncentracja rynku Udziały operatorów komórkowych w rynku – wbrew twierdzeniom Prezesa URTiP – ulegały w ostatnich latach i nadal ulegają silnym zmianom. Zmiany te są znacznie większe niż na innych rynkach europejskich, uznanych przez regulatorów w tych krajach za konkurencyjne. Wskaźnik koncentracji HHI nie jest narzędziem pozwalającym stwierdzać, czy rynek jest czy nie jest skutecznie konkurencyjny. Nawet jednak gdyby przyjąć tezę Prezesa URTiP wyraźnie widać, że wskaźnik koncentracji rynku polskiego jest jednym z najniższych w Europie; jest on nawet niższy niż na wybranych rynkach z czterema operatorami komórkowymi. Poziom penetracji rynku, a zwłaszcza szybki wzrost penetracji w ostatnich kilku latach, wciąż duży potencjał rozwojowy rynku oraz wysoka cenowa elastyczność popytu klientów jednoznacznie wspierają tezę o wysokiej konkurencyjności rynku. 4. Selektywna i uproszczona analiza danych W pierwszej kolejności należy wskazać, iż Prezes URTiP nie uzasadnił ograniczenia okresu analizy cen do lat 2001 – 2004. Przyjęcie górnego progu na rok 2004 (nie wiadomo tutaj również czy Prezes URTiP miał na myśli 1 stycznia 2004, czy 31 grudnia 2004) świadczy, iż przeprowadzona analiz dotyczy warunków przeszłych. Stanowi to poważny błąd metodologiczny, ponieważ prowadzone przez Prezesa URTiP analizy powinny również oceniać warunki przyszłe. Uzasadnienie projektowanego postanowienia ogranicza okres analizy spadku cen usług abonamentowych do roku 2004. Projekt nie precyzuje jednak do jakiej części roku 2004 się odnosi. Ponadto, mimo iż projekt postanowienia opublikowano w sierpniu 2005 roku, brak w nim zupełnie odniesienia do wydarzeń jakie miały miejsce na przestrzeni tego roku. Projekt pomija zatem bardzo istotny okres w historii rozwoju rynku, w którym ostra konkurencja pomiędzy przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi spowodowała kolejne obniżki cen. Załączone poniżej dane obrazują poziom cen usług abonamentowych, uwzględniając brakujący w projektowanym postanowieniu okres. Podczas przeprowadzenia analizy trendu zmiany opłaty abonamentowej oraz opłat za połączenia w systemie abonamentowym (patrz: str. 46 projektu postanowienia), Prezes URTiP porównał wyłącznie kilka wybranych taryfy, nie zadając sobie trudu oceny całości sytuacji na rynku. W analizie cen połączeń w systemie abonamentowym, podobnie jak w przypadku opłat abonamentowych, pominięty został fakt, że w trakcie obowiązywania cennika udostępniono klientom wiele ofert promocyjnych oraz wprowadzono szereg zmian dającym klientom możliwość obniżenia efektywnej opłaty za połączenia. Należy wyraźnie podkreślić, iż stały, systematyczny spadek cen usług jest przejawem prawidłowo funkcjonującej konkurencji na analizowanym rynku. 5. Brak szczegółowych analiz uzasadniających treść postanowienia Wiele zagadnień w przeprowadzonej przez Prezesa URTiP analizie rynku właściwego zostało bardzo pobieżnie przeanalizowanych, zaś stanowiska jakie są formułowane w oparciu o taką analizę mają wątpliwe podstawy lub są błędne. Przykładowo można wskazać następujące stwierdzenia zawarte w projekcie postanowienia: Prezes URTiP stwierdza, iż „osiągane przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego korzyści skali na danym rynku właściwym wzmacnia jest pozycję na rym rynku i stanowi czynnik utrudniający skuteczną konkurencję”. Z powyższego stwierdzenia można wywnioskować, iż Prezes URTiP jest przeciwny obniżaniu wysokości kosztu jednostkowego świadczenia usługi przez operatora, ponieważ utrudnia to wystąpienie skutecznej konkurencji. Nie można także zgodzić się z zawartym w projekcie postanowienia stwierdzeniem, iż kryterium ekonomii skali jest czynnikiem jakościowym, a nie ilościowym. Wystąpienie efektu ekonomi skali jest zjawiskiem policzalnym, opartym na analizie kosztów. Należy również wskazać, iż Prezes URTiP nie uzasadnił przyjęcia do analizy wskaźników ROA i ROE. Wbrew twierdzeniom zawartym w projekcie postanowienia, z przeprowadzonej przez Prezesa URTiP analizy dwóch wskaźników ROA i ROE nie wynika, iż działalność operatorów charakteryzuje się występowaniem zjawiska korzyści skali. Z pewnością nie można zgodzić się z tezą, iż „średni koszt pozyskania klienta obniża się w kolejnych latach działalności operatora, stąd wchodzący na rynek operatorzy musieliby ponieść o wiele wyższe koszty zdobycia klienta niż już na nim obecni.” ( str. 31 Projektu ). Spadek tego kosztu wynika ze zmieniających się warunków rynkowych, oczekiwań konsumentów w zakresie subsydiowanych aparatów telefonicznych i oceny operatorów w zakresie opłacalności inwestycji, jaką jest pozyskanie nowego klienta, w świetle spadających cen usług. W momencie aktywacji klienci nie dokonują analizy okresu działalności operatora, ale porównują oferty różnych operatorów i wybierają dla siebie najkorzystniejszą. Na podstawie przeprowadzonej przez Prezesa URTiP analizy wskaźnika SAC, nie można ustalić jego związku z kosztami utraconymi, a tym samym ich wpływu na poziom konkurencji na rynku. 6. Ekonomie zakresu i skali Analiza zjawiska ekonomii zakresu jest całkowicie wadliwa, gdyż Prezes URTiP zakłada że w sektorze telekomunikacyjnym można świadczyć usługi, które nie wymagają żadnych nakładów, a przynoszą jedynie zyski. Znaczenie zjawiska ekonomii skali dla operatorów komórkowych jest ograniczone; co więcej - będzie ono dostępne także dla nowych graczy na rynku. W wadliwej analizie ekonomii skali Prezes URTiP w ogóle nie zbadał kosztów stałych i zmiennych operatorów MNO, uwzględniających specyfikę działania sieci komórkowych. Korzyści skali w sieciach komórkowych nie stanowią bariery wejścia, gdyż nie występują w takim zakresie, o jakim mówi Prezes URTIP, a dodatkowo każdy gracz wchodzący na rynek będzie je osiągał w zbliżonym stopniu. Podane przez Prezesa URTiP wskaźniki finansowe dla MNO nie stanowią dowodu na istnienie ekonomii skali i tworzenie barier wejścia dla nowych graczy, z uwagi na fakt, że wskaźniki odnotowane przez obecnych MNO są na poziomie średniorynkowym i nie są ponadprzeciętne, co miałoby świadczyć o osiąganiu zysków nadzwyczajnych. W każdej z branż istnieją firmy, które mają wskaźniki kilkukrotnie wyższe niż MNO, a branże te są wysoce konkurencyjne. 7. MVNO na rynku polskim Brak działających na rynku operatorów MVNO nie może – wbrew twierdzeniom Prezesa URTiP – sam przez się stanowić dowodu na rzekomą niekonkurencyjność rynku. Prezes URTiP w ogóle nie zbadał czy na rynku polskim istnieje niezaspokojony popyt na usługi hurtowe w ramach rynku właściwego, czy i na jakim etapie toczą się negocjacje w sprawach dostępu etc. Prezes URTiP w ogóle nie przeprowadził przyszłościowo zorientowanej analizy w tym zakresie. Podsumowanie stanowiska operatorów Operatorzy komórkowi pragną zaznaczyć, iż analizowany rynek właściwy poziomu detalicznego charakteryzuje się wysokim stopniem konkurencji, o czym świadczy systematyczny spadek cen usług detalicznych na rynku telefonii ruchomej. W związku z tym w przekonaniu operatorów komórkowych, regulację rynku hurtowego powiązanego z analizowanym rynkiem detalicznym, należy uznać za nieuzasadnioną.

Reklama
BiznesNet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »