Wolna amerykanka na rynku leków
Reklamy leków są chaotyczne i często wprowadzają pacjentów w błąd - uważają uczestnicy dyskusji o roli leków dostępnych bez recepty (OTC) w opiece zdrowotnej. Zbyt szeroki dostęp do takich leków nie jest korzystny dla pacjentów.
Eksperci rynku farmaceutycznego podczas debaty "Rola leków OTC w systemie opieki zdrowotnej" podkreślali, że reklamy uczą pacjentów stosowania leków OTC na wszystkie dolegliwości, a leki takie są szeroko dostępne w sprzedaży, poza aptekami. Tymczasem zakup medykamentów bez konsultacji z farmaceutą może być zagrożeniem dla zdrowia. Ich zdaniem, reklamy powinny być formą edukacji konsumentów.
Józef Meszaros z Katedry Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej Akademii Medycznej w Warszawie zwrócił uwagę, że reklama leków musi być rzetelna, co nie zawsze brane jest pod uwagę przez jej twórców. "Zgodnie w ustawą Prawo farmaceutyczne informacje występujące w reklamie muszą być zgodne z charakterystyką produktu, a to nie jest przestrzegane" - podkreślił.
Aptekarze twierdzą, że preparaty przeciwbólowe zalecane w reklamie do stosowania na noc przez wielu pacjentów uważane są za środki ułatwiające zasypianie. "Zdarza się, że pacjenci biorą je codziennie w przekonaniu, że faktycznie działają nasennie, dlatego tak ważna jest informacja, którą może przekazać tylko farmaceuta" - uważa Alina Fornal z Naczelnej Izby Aptekarskiej, która w swojej praktyce zawodowej wielokrotnie spotykała się z takimi przypadkami.
Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Producentów Leków bez Recepty Bogdan Lang powiedział, że przez ostatnie lata koszty ponoszone przez koncerny farmaceutyczne na reklamę leków nie odzwierciedlają liczby sprzedawanych preparatów.
Kilkanaście lat temu jedynym lekiem dostępnym w sprzedaży w sieciach poza aptecznych w Polsce były tabletki przeciw bólowi głowy. Od tamtej pory w sprzedaży pojawiły się również produkty kiedyś sprzedawane wyłącznie z przepisu lekarza.
Eksperci zwracali uwagę, że nie ma ujednoliconego ustawodawstwa w krajach UE nt. tego, jaka substancja, w jakiej dawce i w jakim opakowaniu może być dostępna poza aptekami. O tym decydują urzędy rejestracji w poszczególnych krajach. Zdarzają się sytuacje, w których dwa leki zawierające taką samą substancję czynną, w identycznej dawce, są dostępne w zupełnie różnych kanałach dystrybucji.
Uczestnicy dyskusji zwrócili uwagę, że wiele leków rejestruje się i sprzedaje jako suplementy diety, a ich przedawkowanie i niewłaściwe stosowanie może być szkodliwe dla pacjentów.
Dyrektor departamentu polityki lekowej Ministerstwa Zdrowia Piotr Błaszczyk powiedział, że wiceminister zdrowia Bolesław Piecha zlecił Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu powołanie grupy roboczej, która zajmie się opracowaniem nowelizacji ustaw tak, aby można było rozwiązać kwestię tzw. "leków z pogranicza".
MZ