WOŚP - najlepsza polska marka?

Czerwone serduszko z napisem WOŚP ma szansę stać się najlepiej rozpoznawalną polską marką. Fenomen Orkiestry zachwycił jordańskiego księcia, ten chce rozkręcić granie na całym świecie - zapowiada "Metro".

Czerwone serduszko z napisem WOŚP ma szansę  stać się najlepiej rozpoznawalną polską marką. Fenomen Orkiestry  zachwycił jordańskiego księcia, ten chce rozkręcić granie na całym  świecie - zapowiada "Metro".

Jego Wysokość książę Firas Raad Zaid Al-Hussein. Kuzyn króla Jordanii Abdullaha II. Członek rady Banku Światowego. Zajmuje się poprawianiem poziomu opieki zdrowotnej w krajach rozwijających się.

W grudniu zeszłego roku na konferencji w Waszyngtonie spotkał Jerzego Owsiaka, który opowiadał tam o Wielkiej Orkiestrze. Książę Firas nie ukrywał zdumienia, że to społeczna inicjatywa.
- Chciał wiedzieć, jak to wszystko działa. Zaprosiliśmy go - opowiada szef fundacji WOŚP. Książę przyleciał do Polski z żoną tydzień temu.

- Dowiedziałem się, jak to wszystko, o czym tyle słyszałem, wygląda w praktyce i jestem pod wrażeniem. Jak to możliwe, że co roku w Orkiestrę angażuje się 100 tys. wolontariuszy? To niesamowite, innym to nie wyszło - komentował.
- Zainteresował go szczególnie program przesiewowych badań słuchu u noworodków - mówi Krzysztof Dobies, rzecznik WOŚP.

Reklama

Książęca para widziała, jak w warszawskim Szpitalu św. Zofii badaniu poddawano milionowe dziecko. Nie mogli uwierzyć, że dzięki WOŚP 96 proc. niemowlaków ma sprawdzony słuch. Od zdumienia przeszedł do deklaracji: - Będziemy przenosić Orkiestrę do Jordanii.

Jest niemal pewne, że na Bliski Wschód pojadą nasi konsultanci z WOŚP. Mają tam pomagać w organizowaniu akcji podobnych do tych, którymi w każdą drugą niedzielę stycznia żyje cała Polska - zbieraniu pieniędzy na leczenie dzieci.

- Mam nadzieję, że dzięki tej wizycie powstanie taki polski model, system, z którego będą korzystać ludzie na całym świecie - powiedział Owsiak. A książę Firas ma już pomysły, w jaki sposób przy wsparciu Banku Światowego przenosić polskie doświadczenia np. do Afryki.

Informacja, że tylko w czasie kilku ostatnich finałów WOŚP Polakom udało się zebrać każdorazowo po mniej więcej 30 mln zł, a przez 14 lat działalności fundacja kupiła ponad 17 tys. urządzeń medycznych do leczenia dzieci, odbiło się też echem w krajach od nas bogatszych i wydawałoby się lepiej zorganizowanych. Orkiestra dostaje zapytania m.in. z Francji, Norwegii i USA. Jest szansa, że i w tych krajach pojawią się klony WOŚP.

PAP/Metro
Dowiedz się więcej na temat: książę | polskie marki | najlepsze | Marek | najlepsi | WOŚP | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »