Wotum nieufności wobec Gilowskiej
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek Platformy Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec minister finansów Zyty Gilowskiej. Za wnioskiem głosowało 25 posłów, 15 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
10 lipca PO złożyła wnioski o wotum nieufności wobec 19 ministrów rządu Jarosława Kaczyńskiego. Zgodnie z sejmową procedurą, wniosek dotyczący każdego ministra wcześniej opiniuje właściwa sejmowa komisja. Obecnie jest to 15 wniosków. Debatę na posiedzeniu plenarnym Sejmu nad wnioskami zaplanowano na piątek, a głosowania na sobotę.
- Wniosek o wotum nieufności wobec minister finansów ma uzasadnienie merytoryczne - powiedział podczas posiedzenia komisji Zbigniew Chlebowski (PO).
Wyjaśniał, że rząd nie wykorzystuje dobrej koniunktury gospodarczej, by poprawić sytuację finansów publicznych. Podkreślał konieczność ograniczenia wydatków publicznych i redukcji deficytu budżetowego. Mówił, iż w ciągu dwóch lat nie udało się przyjąć reformy finansów publicznych, a dług publiczny wzrósł o ok. 70 mld zł.
Zarzucił też Gilowskiej, iż zrobiła niewiele w celu przyjęcia euro oraz uproszczenia systemu podatkowego. Według niego, minister finansów "ignoruje" też zalecenia Rady UE ds. Ekonomicznych i Finansowych (ECOFIN) w sprawie redukcji deficytu.
Wniosek PO poparła też podczas posiedzenia komisji Anita Błochowiak (SLD). Do zarzutów PO dodała, iż rządowi mimo zapowiedzi nie udało się wprowadzić e-podatków, czyli rozliczenia podatkowego przez internet.
Zyta Gilowska, odpowiadając na zarzuty podkreślała, iż rząd swoją polityką gospodarczą wzmacnia dobrą koniunkturę. Według niej, przekłada się to na dobrą opinię, jaką Polska ma wśród zagranicznych inwestorów. Dodała, że słuchając zarzutów PO ma wrażenie, iż opozycja ma rządowi za złe dobrą koniunkturę.
Wicepremier podkreśliła też, że na koniec tego roku deficyt budżetowy będzie niższy, niż planowane w ustawie budżetowej 30 mld zł. Zarzut PO, iż rząd ignoruje zalecenia ECOFIN, określiła jako "nierzetelny".
"Wykonanie budżetu będzie w tym roku znacznie poniżej dopuszczalnego limitu 30 mld zł. Po ośmiu miesiącach rejestrujemy nadwyżkę budżetu. Mamy niewykonane wydatki i wyższe dochody" - powiedziała Gilowska w Sejmie podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych.
Według wcześniejszych informacji, po sierpniu budżet może mieć 100-200 mln zł nadwyżki.
Gilowska powiedziała, że w projekcie budżetu na 2008 rok będzie utrzymana kotwica budżetowa w wysokości 30 mld zł (projekt miał być gotowy do końca tygodnia - PAP). Jednak - jak podkreślała - deficyt ten nie musi być wykonany, a kotwica pełni funkcję amortyzatora.
Według Gilowskiej, w najbliższym czasie złoty będzie się umacniał.
Wicepremier podkreślała też, że rząd obniżył koszty pracy poprzez obniżkę składki rentowej, zniósł podatek od spadków i darowizn w ramach najbliższej rodziny oraz akcyzę na kosmetyki. Zaznaczyła też, że projekt reformy finansów publicznych trafił do Sejmu w czerwcu, ale do tej pory nie trafił pod obrady.
Z zarzutami opozycji polemizowali też posłowie PiS. Po głosowaniach Barbara Marianowska (PiS) wręczyła Gilowskiej bukiet róż.