Wskaźnik PMI dla Polski w lipcu '11 wyniósł 52,9 pkt

Po pięciu spadkach w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2011 roku wskaźnik HSBC PMI Polskiego Sektora Przemysłowego w lipcu wzrósł, sygnalizując wyraźniejszą poprawę warunków w polskim sektorze przemysłowym. Najnowszy odczyt wskaźnika, który wynosi 52,9, jest najwyższy od kwietnia i wyższy od średniej sprzed kryzysu kształtującej się na poziomie 50,3 - podał HSBC.

- Lipcowe dane HSBC PMI opracowane przez Markit zasygnalizowały poprawę warunków w polskim sektorze przemysłowym na początku III kwartału. Wielkość produkcji wzrosła w szybszym tempie, ponieważ zwiększyła się liczba nowych zamówień, a poziom zatrudnienia pozostał stosunkowo wysoki. Z kolei presja inflacyjna uległa osłabieniu. Aktywność zakupowa była raczej słaba, a możliwość dyktowania cen uległa ograniczeniu, głównie w wyniku dużej presji konkurencyjnej - napisano w komunikacie.

Główny Wskaźnik HSBC PMI Polskiego Sektora Przemysłowego jest kalkulowany na podstawie pięciu wskaźników: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Każda wartość powyżej 50.0 oznacza poprawę warunków w sektorze.

Reklama

- Wzrost wskaźnika w lipcu był wynikiem głównie większej produkcji oraz ożywienia w obszarze liczby nowych zamówień. Lipcowe dane zasygnalizowały powrót liczby nowych zamówień na ścieżkę wzrostu, co nastąpiło po niewielkim spadku tej liczby odnotowanym w czerwcu. Liczba nowych zamówień wzrosła 21 razy w ciągu ostatnich 22 miesięcy. Aczkolwiek najnowszy wzrost był nieznacznie słabszy niż trend dla całego tego okresu. Liczba zamówień eksportowych spadła drugi miesiąc z rzędu, jednak tempo tego spadku było niewielkie - napisano.

Z opracowania wynika, że w lipcu wzrastająca liczba nowych zamówień wpłynęła na wielkość produkcji, która wzrasta co miesiąc od ostatnich dwóch lat, a najnowszy wzrost był najszybszy od kwietnia. Producenci drugi miesiąc z rzędu odnotowali również spadek zaległości produkcyjnych - był to pierwszy spadek w ujęciu miesięcznym w tym roku.

- W lipcu zatrudnienie w polskim sektorze przemysłowym wzrosło dwunasty miesiąc z rzędu. Tempo tworzenia nowych miejsc pracy było nieznacznie słabsze niż w czerwcu, jednak nadal raczej wyraźne, biorąc pod uwagę dane historyczne. Obecny okres wzrostu poziomu zatrudnienia jest najdłuższym od prawie czterech lat - napisano w komentarzu.

W lipcu średnie koszty produkcji ponownie wyraźnie wzrosły. Respondenci badania informowali o wyższych kosztach wielu środków produkcji, w tym kartonu i miedzi, a także uzasadniali presję kosztową fluktuacją kursu wymiany złotego.

- Tempo inflacji kosztowej zwolniło jednak szósty miesiąc z rzędu do najniższego od marca 2010 roku. Ceny wyrobów gotowych także wzrosły w wolniejszym tempie, odzwierciedlając presję konkurencyjną. W lipcu aktywność zakupowa w polskim sektorze przemysłowym była stosunkowo słaba, w zasadzie nie uległa większym zmianom w stosunku do czerwca. W związku z tym ilość magazynowanych środków produkcji spadła. Czas dostaw natomiast ponownie się wydłużył i to w szybszym tempie. Z kolei zapasy wyrobów gotowych spadły trzeci miesiąc z rzędu - napisano.

Po spadkach nareszcie wzrost

Wskaźnik PMI dla Polskiego Sektora Przemysłowego wzrósł w lipcu 2011 r., po pięciu spadkach w tym roku, do poziomu 52,9. To poziom wyższy od średniej długoterminowej dla lat 1998-2008. "Czerwcowy wskaźnik PMI, po kolejnym spadku z rzędu, a także czerwcowa produkcja sprzedana przemysłu, która wzrosła jedynie o 2 proc. r/r, były mocno niepokojące. Lipiec pozwala z większym optymizmem patrzeć na 2. połowę roku" - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna Ekonomistka PKPP lewiatan.

"Przemysł wyraźnie "ciągnie" gospodarkę - lipcowy Wskaźnik PMI dla Polskiego Sektora Przemysłowego pokazuje, że wzrost produkcji istotnie przyspieszył. To przede wszystkim efekt wzrostu zamówień na polskim rynku. Przedsiębiorstwa przemysłowe sygnalizują bowiem niewielki, ale jednak spadek zamówień eksportowych. Prognozy sytuacji gospodarczej u naszych głównych zewnętrznych partnerów biznesowych są słabsze niż ich sytuacja w 1. połowie roku. Szkoda, że polski przemysł w tak relatywnie niewielkim stopniu angażuje się w sprzedaż na rynku chiński (eksport do Chin to 1,1 proc. wartości całego polskiego eksportu). Lipcowy PMI pokazuje bowiem, że produkcja przemysłowa w Chinach spadła w lipcu w stopniu mniejszym niż przewidywali analitycy, pomimo trudniejszego dostępu do kredytów oraz osłabienia popytu na chiński eksport. Może warto, aby polski przemysł w większym stopniu zaczął zainteresować się tym rynkiem. Tym bardziej, że jak prognozuje MFW PKB Chin wzrośnie o 9,6 proc. w 2011 r." - uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

"Lipcowe wyniki PMI wskazują, że polski przemysł będzie w 2. połowie 2011 r. rósł głównie w wyniku wzrostu polskiego rynku. A tu wzrost wydaje się niezagrożony - rośnie bowiem zatrudnienie i wynagrodzenia, maleje stopa bezrobocia, co pozytywnie wpływa na decyzje konsumentów. A te, zwiększając popyt, zwiększają także zapotrzebowanie na środki produkcji. W efekcie rośnie udział przemysłu w wytwarzaniu PKB - dzisiaj przemysł wytwarza ponad 27 proc. wartości dodanej brutto podczas, gdy w 2010 r. było to nieco ponad 24 proc. Odbywa się to przy wzroście zatrudnienia o 3,1 proc. (I-VII'2011 r/r w przetwórstwo przemysłowym) przy przeciętnym wzroście zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o 3,6 proc. oraz przy wzroście wynagrodzeń o 5,5 proc. przy średnim wzroście wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w pierwszym półroczu 2011 r. o 4,6 proc. Relatywnie wolny wzrost zatrudnienia i relatywnie szybki wzrost wynagrodzeń wskazują, że przemysł zatrudniając szuka pracowników o wyższych kwalifikacjach i większym doświadczeniu. A to oznacza, że możemy oczekiwać także zmian w podejściu do innowacji w przemyśle" - zauważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. I dodaje: "Potwierdzają to wspólne badania PKPP Lewiatan i Katedry Socjologii Ekonomicznej SGH dotyczące zmian w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (zatrudniających 10-249 pracowników), z których wynika, że kluczowym zasobem w opinii właścicieli firm są wiedza oraz pracownicy."

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polskie | wskaźnik | makroekonomia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »