Wskaźnik PMI dla Polski w sierpniu '10 wyniósł 53,8 pkt. vs 52,1 pkt w lipcu
Wskaźnik PMI dla Polski w sierpniu 2010 roku odnotował wzrost do 53,8 pkt. wobec 52,1 pkt. w lipcu w - podał HSBC.
"Sierpniowe dane HSBC opracowane przez Markit dotyczące kondycji polskiego sektora przemysłowego wskazały na największą poprawę warunków gospodarczych w sektorze od ponad trzech lat. Zarówno ilość nowych zamówień, jak i wielkość produkcji wzrosły w szybszym tempie. Firmy zwiększyły także zatrudnienie. Inflacja kosztów produkcji ponownie się osłabiła, jednak biorąc pod uwagę dane historyczne, ciągle pozostaje na wysokim poziomie" - napisano w komentarzu.
"Tendencja wzrostowa wskaźnika PMI w sierpniu była największa od listopada 2009 roku. Wszystkich pięć komponentów wskaźnika wpłynęło na jego wzrost, w szczególności ilość otrzymanych nowych zamówień i wielkość produkcji" - dodano.
Z badań wynika, że w sierpniu wzrost ilości nowych zamówień w polskim sektorze przemysłowym zdecydowanie się umocnił.
"Tempo tego wzrostu wyrównało dotychczasowy rekord, który odnotowano w listopadzie 2009roku i pozostało zdecydowanie powyżej średniej z badań długoterminowych. Popyt krajowy był kluczowym czynnikiem wpływającym na wzrost nowych zamówień w sierpniu, natomiast wzrost ilości nowych zamówień eksportowych był najsłabszy od października ubiegłego roku" - napisano.
HSBC podaje, że produkcja napędzana szybszym wzrostem ilości nowych zamówień umocniła się w najszybszym tempie od marca 2007 roku.
"Produkcja w polskim sektorze przemysłowym wzrasta nieprzerwanie od sierpnia 2009roku. Wyraźny wzrost liczby nowych zamówień wpłynął także na narastanie zaległości produkcyjnych, które zwiększyły się po raz pierwszy od marca 2008 roku" - napisano.
"Znaczna poprawa warunków gospodarczych w polskim sektorze przemysłowym w sierpniu była częściowo wynikiem wzrostu zatrudnienia w sektorze. Poziom zatrudnienia w sierpniu wzrósł po raz trzeci od maja 2008 roku, aczkolwiek tempo tworzenia nowych miejsc pracy było niewielkie" - napisano.
HSBC pisze, że w sierpniu producenci ponownie zwiększyli aktywność zakupową, wydłużając obecny okres wzrostu, który trwa od lutego.
"Najnowszy wzrost wpłynął na zwiększenie presji na dostawców i wydłużenie czasu dostaw. Problemy logistyczne spowodowane powodziami w Polsce także wpłynęły na opóźnienia" - napisano.
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata