Wszyscy chcą pożyczać Polsce!

Na poprawę salda rachunku bieżącego w IV kwartale 2009 największy wpływ miał niższy deficyt obrotów towarowych - ocenia Paweł Michalik, zastępca dyrektora Departamentu Statystyki NBP. W jego opinii w nadchodzących kwartałach polski eksport będzie rósł, jednak wzrost importu będzie bardziej dynamiczny niż eksportu i saldo handlu w 2010 r. może się pogorszyć.

Na poprawę salda rachunku bieżącego (w IV kwartale 2009 r. - PAP) największy wpływ miał niższy deficyt obrotów towarowych. Ostatni kwartał 2008 roku to początek kryzysu w Polsce. Znacznemu osłabieniu uległ handel zagraniczny. Spadł zarówno eksport, jak i import, których poziomy zaczęły się odbudowywać od II kwartału 2009 roku. Eksport wraca do normy szybciej niż import. Według danych za IV kwartał 2009 r. eksport wrócił już do poziomu z analogicznego okresu rok wcześniej. Import cały czas jest zdecydowanie niższy. I stąd wynika wyższe saldo obrotów handlowych - powiedział w rozmowie z serwisem obserwatorfinansowy.pl Michalik.

Reklama

Z opublikowanych w środę danych NBP wynika, że saldo rachunku bieżącego w IV kwartale 2009 r. było ujemne i wyniosło 2.728 mln euro. Złożyły się na nie: dodatnie salda usług (1.050 mln euro) i transferów bieżących (338 mln euro) oraz ujemne salda dochodów (3.002 mln euro) i obrotów towarowych (1.114 mln euro). Saldo rachunku bieżącego, w porównaniu z danymi za IV kwartał 2008 r., poprawiło się o 2.086 mln euro.

Na poziom eksportu (w nadchodzących kwartałach - PAP) będą wpływały dwa czynniki i nie jest jasne, który okaże się silniejszy. Z jednej strony, jeśli kurs złotego będzie wysoki, to konkurencyjność polskiego eksportu będzie maleć. Z drugiej jednak zapowiadana jest poprawa sytuacji u naszych głównych partnerów handlowych, która będzie działała na korzyść naszych eksporterów. Ja nie jestem pesymistą i myślę, że nasz eksport będzie rósł - dodał Michalik.

Muszę przyznać, że jestem zaskoczony tym, że nasz import po załamaniu nie rośnie szybciej. Polska gospodarka rozwija się stosunkowo szybko, więc import zaopatrzeniowy musi się w którymś momencie ruszyć. Poza tym aprecjacja złotówki powoduje, że import staje się bardziej opłacalny. Wzrost importu można już nawet dostrzec, w IV kwartale był o 1,7 mld euro wyższy niż w III kwartale, choć tego rodzaju porównania mają ograniczoną wiarygodność ze względu na efekty sezonowe. W III kwartale wypadają wakacje i zwykle handluje się mniej. Spodziewam się, że wzrost importu będzie bardziej dynamiczny niż eksportu i saldo handlu w 2010 r. może się pogorszyć- ocenia Michalik.

NBP podał w bilansie płatniczym, że saldo zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce w IV kwartale było dodatnie i wyniosło 1.482 mln euro, wobec 3.279 mln euro w III kwartale.

III kwartał był akurat lepszy niż przeciętna. Poza tym zagraniczne inwestycje bezpośrednie to są najczęściej jednostkowe operacje na duże kwoty i w związku z tym wytłumaczalne są duże wahania z okresu na okres. IV kwartał rzeczywiście nie był najlepszy, kształtuje się na poziomie kryzysowym, ale nie przykładałbym do tego dużej wagi. Być może to była jednostkowa sytuacja. Warto dodać, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że w tym roku zagraniczni inwestorzy bezpośredni większą falą napłyną do Polski- ocenia Michalik.

Z bilansu płatniczego wynika, że w IV kwartale 2009 r. saldo zagranicznych inwestycji portfelowych w Polsce było dodatnie i wyniosło 3.287 mln euro. Napływ netto kapitału z tytułu inwestycji nierezydentów w dłużne papiery wartościowe wyniósł 2.594 mln euro. Michalik zaznacza, że jest spore zainteresowanie polskimi papierami skarbowymi i to zarówno emitowanymi za granicą w walutach obcych, jak i złotowymi.

Myślę, że niezależnie od rentowności obligacji rządu RP, zainteresowanie nimi wynika ze wzrostu zaufania do polskiej gospodarki. Wszyscy obserwatorzy, włącznie z MFW, podkreślają, że Polska ma najlepsze perspektywy w regionie, a sam region też cieszy się większym uznaniem międzynarodowych inwestorów. W danych za IV kwartał 2009 r. jeszcze tego nie widać, ale podsumowania za pierwsze dwa miesiące tego roku pokazują, że napływ inwestorów portfelowych jest bardzo dynamiczny. Można powiedzieć, że pieniądze wycofane z Grecji płyną szerokim strumieniem do Polski" - powiedział.

Zaufanie dla Polski

NBP podał w środę, że zadłużenie zagraniczne Polski ogółem wzrosło w IV kwartale 2009 roku do 193.938 mln euro ze 188.660 mln euro w III kwartale 2009 roku. Zdaniem Michalika wzrost zadłużenia nie jest powodem do niepokoju. Gdybyśmy popatrzyli na wskaźniki zadłużenia innych państw, również tych najbardziej bezpiecznych, byłyby one dużo wyższe. Z drugiej strony, te dane mówią, że zniknęły obawy przed pożyczaniem Polsce pieniędzy. Powiększanie zadłużenia zagranicznego może być postrzegane negatywnie, ale to, że polski rząd i firmy mogą pozyskiwać finansowanie za granicą, jest objawem zaufania do naszego kraju. Być może za tym później przyjdą również inwestycje bezpośrednie - powiedział.

Deficyt sektora finansów publicznych w III kwartale 2009 roku, według metodologii ESA'95, wyniósł 3,7 proc. PKB wobec 6,9 proc. w II kwartale i 5,8 proc. w I kwartale - wynika z danych Ministerstwa Finansów.

Sektor instytucji rządowych i samorządowych zanotował w III kw. 2009 r. wynik na poziomie minus 12,4 mld zł, tj. minus 3,7 proc. PKB, co oznacza, że w III kw. nastąpił znaczący spadek deficytu w stosunku do poprzedniego kwartału - napisano w raporcie przygotowanym przez resort finansów.

Pomimo spadku deficytu sektora w III kw. br. sytuacja fiskalna cały czas pozostaje zdeterminowana przez niekorzystną strukturę wzrostu gospodarczego, co w połączeniu z reformami strukturalnymi obniżającymi dochody podatkowe utrudni ograniczenie deficytu w kolejnych kwartałach - dodano.

MF szacuje, że całoroczny deficyt sektora finansów publicznych w ubiegłym roku wzrósł do 7,2 proc. z 3,6 proc. w 2008 roku. W tym roku deficyt sektora ma wynieść 6,9 proc., zaś w 2012 spaść poniżej wartości referencyjnej z traktatu z Maastricht czyli 3 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: import | eksport | chciał | deficyt | pożyczanie | handel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »