Wszyscy się biją, a kto skorzysta

Część spółek dystrybucyjnych liczy, że zyska na wydzieleniu operatorów sieci. Regulator przestrzega, że stracą na tym odbiorcy energii.

Część spółek dystrybucyjnych liczy, że zyska na wydzieleniu operatorów sieci. Regulator przestrzega, że stracą na tym odbiorcy energii.

Rządowy zespół odpowiedzialny za realizację programu konsolidacji energetyki ma dziś rozstrzygnąć, w jaki sposób spółki dystrybucyjne będą wydzielały operatorów sieci (OSD). Zanosi się na starcie zwolenników trzech różnych koncepcji.

Jedna, którą chce realizować część konsolidujących się państwowych grup energetycznych (polegająca na wydzieleniu OSD w formie spółki zależnej i wniesieniu sieci aportem), jest szczególnie korzystna dla spółek, bo umożliwia księgową przecenę wartościowego majątku sieciowego. To oznacza oszczędności podatkowe związane ze znacznym wzrostem amortyzacji.

Reklama

Najwięcej może zyskać Polska Grupa Energetyczna, której liderem są Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). Spółka szacuje, że na samych podatkach zaoszczędzi 100-150 mln zł rocznie. To nie koniec korzyści. Wyższa amortyzacja i wartość majątku to podstawa, by ubiegać się o podwyżkę taryf dla wydzielonych OSD. Właśnie dlatego rozwiązaniu preferowanemu przez PSE sprzeciwia się Urząd Regulacji Energetyki (URE).

W rękach posłów

Regulator proponuje, by sposób wydzielenia operatorów zapisać w ustawie. Za takim rozwiązaniem zamierza się opowiedzieć na dzisiejszym posiedzeniu zespołu.

- Wydzielenie OSD powinno nastąpić przez podział przedsiębiorstwa. To szybki sposób, który nie powoduje dodatkowych obciążeń dla odbiorców energii i spółek. Jednocześnie dzięki temu uzyskujemy siostrzaną relację między spółką obrotu a firmą sieciową, co zapewnia operatorowi większą niezależność - mówi Wiesław Wójcik, wiceprezes URE.

Przeciwnicy tej koncepcji argumentują, że jest czasochłonna i znacznie bardziej skomplikowana w realizacji, a na faktyczną niezależność operatora nie ma wpływu, bo i tak wszystko zostaje w obrębie jednej grupy kapitałowej. A na wydzielenie OSD zostało już niewiele czasu. Niezależni operatorzy muszą zacząć działać od 1 lipca.

Wszystko wskazuje na to, że regulatora poprze Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP). Pozycja MSP jest dość niewygodna. Jako właściciel spółek powinno wybrać wariant najbardziej dla nich korzystny. Z drugiej strony, czuje się zobowiązane do uwzględnienia opinii regulatora.

? Jeśli pojawiają się takie wątpliwości, być może decyzję powinien podjąć parlament ? uważa Michał Krupiński, wiceminister skarbu odpowiedzialny za energetykę.

Co z prywatnymi?

Innego zdania jest Tomasz Wilczak, wiceminister gospodarki. Według niego, regulowanie w spec- ustawie kwestii wydzielenia OSD jest niepotrzebne, bo można przeprowadzić całą operację na gruncie istniejących przepisów.

- Trzeba pamiętać, że mamy dwóch sprywatyzowanych dystrybutorów, którym nie możemy narzucić niekorzystnych rozwiązań. Wprowadzenie specjalnych regulacji narazi nas na zarzut nierównego traktowania podmiotów - uważa Tomasz Wilczak.

Minister dodaje, że sposób wydzielenia OSD preferowany przez PSE wcale nie oznacza podwyżek cen, bo istnieją możliwości regulacyjne, by im zapobiec. Nie można też zmuszać zarządów do podejmowania decyzji mniej korzystnych dla spółek.

Jeszcze inną wizję mają reprezentujący dystrybutorów związkowcy. Uważają, że to spółki obrotu powinny zostać wydzielone ze struktur dzisiejszych dystrybutorów. Dzięki temu większość pracowników pozostałaby u dotychczasowego pracodawcy.

A co planują sprywatyzowani dystrybutorzy? Według naszych informacji, chcą skorzystać z okazji i dokonać przeceny majątku. Vattenfall Distribution (Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny) zamierza wnieść aportem do dwóch odrębnych spółek majątek sieciowy i aktywa związane z obrotem energią. W ten sposób spółki będą "siostrami" w grupie kapitałowej, a firma zyska na podatkach. Czy zarobi też na taryfie, nie wiadomo. Vattenfall przyznaje, że nie wie, jak zachowa się regulator.

Należący do RWE warszawski Stoen nie ujawnia swojej koncepcji. Rozważa kilka wariantów, jednak na rynku mówi się, że też chce wnieść sieci do odrębnej spółki.

Agnieszka Berger

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: odbiorcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »