Wszyscy zapłacimy za walkę z ociepleniem klimatu

W Kopenhadze rozpoczął się szczyt klimatyczny. Przywódcy 192 krajów przez prawie dwa tygodnie będą rozmawiać o tym, jak zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska. Koszty tej walki poniesiemy wszyscy. Jeśli dojdzie do porozumienia, to do 2020 roku każdy Europejczyk wyda na walkę z globalnym ociepleniem około 4 tys. zł.

Do tego dojdą podwyżki. Według ekonomistów, w ciągu 3-4 lat, rachunki za prąd mają wzrosnąć nawet dwukrotnie. Każdy z nas odczuje także podwyżki cen żywności. To dlatego, że będzie produkowało się z niej więcej ekologicznych paliw.

Walkę z globalnym ociepleniem odczują na własnej kieszeni także kierowcy. W ciągu 10 lat tankowanie ma podrożeć mniej więcej o 1/3. Droższe będą także samochody, które mają być bardziej ekologiczne. Pocieszeniem jest to, że przynajmniej będą zużywały mniej paliwa.

Oszczędzać warto zacząć już w tej chwili. Najprościej poszukać w domu tych urządzeń, które zużywają najwięcej prądu: - To przede wszystkim oświetlenie i lodówka. Już same te dwa elementy odpowiadają za prawie połowę zużycia energii w naszym domu - mówi ekolog Wojciech Stępniewski. To właśnie na nich można najwięcej zaoszczędzić. Posłuchaj, jak zaoszczędzić na rachunkach za energię?

Reklama

Czytaj również:

Są pieniądze na wiatraki i biopaliwa

Nie wszystkie eko-torby są "eko"

Oszczędny dom Kowalskiego

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

RMF
Dowiedz się więcej na temat: zanieczyszczenie środowiska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »