Wybrano najgorszego szefa świata. Tym razem nie jest nim Bezos

W trakcie kongresu Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych (ITUC) wyłoniono laureata w głosowaniu na najgorszego szefa świata. Tytuł ten przypadł Peterowi Hebblethwaite'owi z brytyjskiej firmy promowej P&O Ferries.

Podczas odbywającego się co cztery lata kongresu Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych (ITUC) w Melbourne ogłoszono wyniki głosowania na najgorszego szefa świata. W internetowym konkursie głosować mógł każdy. Niechlubny tytuł trafił w ręce Petera Habblewaite’a, który jest dyrektorem generalnym P&O Ferries.  

Najgorszy szef świata - zasłużone pierwsze miejsce

Powodem, za którym stał wybór Hebblethwaite’a, była jego decyzja z marca 2022 roku o zwolnieniu blisko 800 marynarzy i pracowników pomocniczych zatrudnionych na promach należących do firmy P&O Ferries. Tak liczna redukcja etatów nie była konsultowana ze związkami zawodowymi i dodatkowo pozostawiła niesmak, ponieważ stanowiska zwolnionych osób zostały obsadzone pracownikami firm zewnętrznych, którzy otrzymali stawki poniżej oficjalnie ustalonej brytyjskiej płacy minimalnej.  

Reklama

"Najgorszy szef świata" bronił swojej decyzji oszczędnościami, jakie w ten sposób udało się uzyskać firmie. W tłumaczeniu Hebblethwaite’a padła kwota 100 mln funtów, które P&O Ferries może zaoszczędzić w ciągu roku.

Jednocześnie przeciwko dyrektorowi generalnemu jest prowadzone postępowanie przed jedną z komisji brytyjskiej Izby Gmin. Władze wszczęły dochodzenia po interwencji związków zawodowych - jedno jest prowadzone przeciw P&O Ferries, drugie natomiast przeciwko samemu Hebblethwaite'owi. 

Jeff Bezos również na podium

Na drugim miejscu znalazł się szef korporacji Amazon oraz jeden z najbogatszych ludzi na świecie - Jeff Bezos. Za głosami oddanymi na niego może stać nie tylko to, że oferuje niskie stawki, szczególnie pracownikom centrów logistycznych, ale również to, że jest jednym z największych pracodawców w USA. Podium zamknął Alan Joyce, który jest prezesem australijskich linii lotniczych Qantas. 

W ostatnich dwóch plebiscytach swoje "statuetki" odebrać mogli Micheal O’Leary, dyrektor generalny linii lotniczych Ryanair (2018 r.) oraz wspomniany Jeff Bezos (2014 r.).  

Alan Bartman

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: praca | rynek pracy | Jeff Bezos | pracodawca | związki zawodowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »