Wyciągną od nas pieniądze?

Ponad 5 mln gospodarstw domowych będzie musiało kupić dekodery do odbioru telewizji cyfrowej po 400 zł. Razem za 2 mld zł. Niezależnie od tego, czy ktoś ma w domu supernowoczesny płaski ekran, czy starego rubina, bez dekodera po prostu nic nie obejrzy.

Telewizja cyfrowa ma ruszyć już na początku przyszłego roku. Zgodnie z planem Urzędu Komunikacji Elektronicznej wtedy w kraju zostaną uruchomione pierwsze nadajniki cyfrowe. Przez pięć lat będą one działać równolegle z analogowymi. W 2014 roku te ostatnie mają zniknąć i zostaną wyłącznie nadajniki cyfrowe. Ponad 15 mln osób, które ogląda telewizję za pomocą zwykłej anteny, będzie musiało przerzucić się na cyfrę albo zostanie bez telewizji. Uwaga! Problem nie dotyczy osób mających kablówkę albo platformę cyfrową.

Po co nam cyfra? Powody są trzy. Po pierwsze, telewizja cyfrowa to po prostu lepsza jakość, zbliżona do płyt DVD. Po drugie, w eterze pomieści się więcej programów telewizyjnych. O ile dzisiaj mamy tylko trzy ogólnopolskie kanały i więcej nie da się już wcisnąć, to dzięki zmianie technologii nadawania powstanie miejsce na blisko 40 stacji. Wreszcie do wprowadzenia cyfry umówiliśmy się z innymi krajami europejskimi. Jednak na początek cyfryzacja dla przeciętnego Kowalskiego oznacza jedno - wydatki. Odbierać telewizję cyfrową będzie można tak jak do tej pory za pomocą zwykłej anteny, tyle że mało który telewizor wyświetli obraz i dźwięk nadawany cyfrowo. To, że nie będzie sobie w stanie z tym poradzić radziecki rubin, większości osób może wydawać się naturalne. Ale w starciu z cyfrą legną również kupione za grube pieniądze.

Reklama

Owszem, sklepy z elektroniką chwalą się, że sprzedawane przez nie telewizory mają "wbudowany tuner do odbioru telewizji cyfrowej". W praktyce, jak ostrzega Stefan Kamiński, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, to tylko reklamowy slogan, który należy zignorować. Sprzedawane bowiem w Polsce telewizory znakomicie nadają się do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej, ale np. we Francji, gdzie obowiązuje starszy standard kodowania MPEG-2. Według projektu rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury sprzed kilku tygodni w Polsce telewizja cyfrowa będzie nadawana w nowoczesnym standardzie MPEG-4. Jak twierdzi Kamiński, będziemy pierwszym krajem, który na taką skalę będzie wprowadzał telewizję cyfrową, w tym systemie kodowania.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"

INTERIA.PL/GW
Dowiedz się więcej na temat: telewizja cyfrowa | telewizja | Po prostu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »