Wyciągną rękę po 100 000 000 000 euro pomocy?

Dziś ma być wiadomo ile pieniędzy potrzebują hiszpańskie banki, zagrożone bankructwem. W Madrycie zostaną zaprezentowane wyniki przeprowadzonego audytu. Wstępnie zarezerwowano już dla nich prawie 100 miliardów euro w europejskim funduszu ratunkowym.

Dotychczasowe szacunki wykazały, że hiszpańskie banki będą potrzebować około 60.miliardów euro dokapitalizowania, ale dopiero wyniki szczegółowej kontroli mają wykazać jak duże będzie to wsparcie. Jest ono uzależnione od ich planów naprawczych banków, które Hiszpania negocjuje z Komisją Europejską.

- Gdy skończymy rozmowy na temat restrukturyzacji hiszpańskie władze będą musiały uzgodnić z bankami jej rodzaj i wysokość wsparcia - powiedział komisarz do spraw konkurencji Joaquin Almunia. Pomoc dla banków to jedno, a pomoc dla rządu to drugie. Coraz częściej mówi się, że w związku z trudną sytuacją Hiszpania będzie potrzebować międzynarodowej pomocy. Władze w Madrycie bronią się przed tym, bo w zamian za finansowe wsparcie będą musiały wprowadzić kolejne oszczędności. A już obecne cięcia, wymuszone przez Brukselę w związku z nadmiernym deficytem finansów publicznych, wywołują sprzeciw społeczeństwa. Tymczasem niepewność co do sytuacji w Hiszpanii powoduje zniecierpliwienie na rynkach finansowych.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | kryzys | 000 | euro | pomoc | 100 | Hiszpania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »