Wydarzenia tygodnia świat

RPP na posiedzeniu w dn. 23-24 kwietnia br. obniżyła stopy procentowe NBP o 25-50 pkt. bazowych. Stopa lombardowa wynosi obecnie 7,25% (wobec 7,75% przed obniżką), stopa redyskonta weksli 6,25% (wobec 6,50%), stopa referencyjna 5,75% (wobec 6,00%), a stopa depozytowa pozostała bez zmian i wynosi 4,25%.

RPP na posiedzeniu w dn. 23-24 kwietnia br. obniżyła stopy procentowe NBP  o  25-50  pkt.  bazowych.  Stopa  lombardowa  wynosi  obecnie  7,25% (wobec 7,75% przed obniżką), stopa redyskonta weksli 6,25% (wobec 6,50%), stopa referencyjna 5,75% (wobec 6,00%), a stopa depozytowa pozostała bez zmian  i  wynosi  4,25%.

Jednocześnie Rada utrzymała neutralne nastawienie w polityce pieniężnej. W wyniku osiemnastu obniżek, w bieżącym cyklu rozluźniania polityki pieniężnej trwającym od początku 2001 r. stopa referencyjna została obniżona łącznie o 13,25 pkt. proc. Następne posiedzenia RPP odbędą się w dniu 13 maja br. (w porządku obrad przewidziano przyjęcie Sprawozdania z wykonania założeń polityki pieniężnej w 2002 r. oraz Raport o inflacji w 2002 r.) oraz w dniach 27-28 maja 2003 r. Decyzja RPP była zgodna z naszymi oczekiwaniami i oczekiwaniami mniejszości analityków rynkowych ankietowanych przez agencję Reutersa. Konferencja prasowa po posiedzeniu RPP jak i komunikat RPP wskazują naszym zdaniem na gotowość RPP do dalszych obniżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach. W przeciwieństwie do wypowiedzi i komentarzy z końca ub.r. obecnie członkowie Rady unikają jakiejkolwiek sugestii odnośnie zakończenia dotychczasowego cyklu obniżek stóp procentowych, jednocześnie eksponując w swych komunikatach czynniki sprzyjające stabilizacji inflacji na niskim poziomie, zatem sugerując dalsze obniżki stóp procentowych. Sądząc po komentarzu RPP i wypowiedziach członków Rady na konferencji prasowej po posiedzeniu, oczekujemy, że RPP najprawdopodobniej obniży stopy procentowe już na majowym posiedzeniu (27-28 maja), o kolejne 25 pkt. baz. Po wypowiedziach prezesa NBP na konferencji uzasadniających obecną strategię .małych kroczków. w obniżaniu stóp procentowych, nie widzimy woli ze strony RPP do powrotu do jednostkowych obniżek w skali 50 pkt. baz. Ponadto podtrzymujemy nasz dotychczasowy scenariusz, że w III kw. br. RPP obniży stopy o dalsze 50 pkt. bazowych do poziomu 5,00%.

Reklama

# Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w I poł. kwietnia wzrosły o 0,5% w stosunku do drugiej połowy marca i były wyższe o 0,6% m/m. Podobnie jak w poprzednich miesiącach odnotowano znaczny, sezonowy, wzrost cen warzyw (7,1% m/m) oraz owoców (4,5% m/m). Natomiast w większości pozostałych kategorii ceny nie zmieniły się lub spadły . najbardziej obniżyły się ceny mięsa - o 1,1% m/m. Z kolei ceny napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych wzrosły w I połowie kwietnia o 0,4% m/m. Na podstawie powyższych danych MF skorygował swoją prognozę CPI na kwiecień do 0,3% r/r. Powyższe dane były zgodne ze średnimi oczekiwaniami rynkowymi oraz bliskie naszej prognozie (0,7% poł/poł). Gdyby nie wzrost cen warzyw i owoców, ceny żywności i napojów bezalkoholowych spadłyby o 0,4% m/m. Na podstawie powyższych danych podtrzymujemy naszą prognozę inflacji w kwietniu na poziomie 0,3%. Spadkowi wskaźnika rocznego CPI sprzyjać będą obniżki cen paliw oraz brak presji popytowej. Uważamy, że powyższe czynniki powinny wpływać pozytywnie na procesy inflacyjne także w kolejnych miesiącach br., choć w II poł br. oczekujemy wzrostu rocznego wskaźnika CPI do ok. 1,9% r/r na koniec br. (m.in. w wyniku statystycznego efektu niskiej bazy odniesienia, wynikającego ze znacznych spadków cen żywności w ub. r.).

# Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec lutego 2003 r. wyniosło 344,3 mld zł, co stanowiło ok. 44,7% PKB. Wzrost nominalny wyniósł 2,5% wobec poziomu z końca stycznia br. oraz 5% od grudnia ub.r. Dług SP wzrósł o 8,4 mld zł w ciągu miesiąca, co było przede wszystkim efektem zaksięgowania emisji euroobligacji przeprowadzonej pod koniec stycznia br. na kwotę 1,5 mld EUR, jak również deprecjacji złotego wobec USD i EUR. Według kryterium rezydenta zadłużenie krajowe SP spadło w lutym o prawie 3,9 mld zł, zaś zagraniczne wzrosło o 12,3 mld zł osiągając 43,3% w strukturze zadłużenia ogółem. Poza styczniową emisją, do wzrostu zadłużenia wobec nierezydentów przyczynił się wzrost ich zaangażowania w złotowe SPW o prawie 5 mld zł. W pozostałym zadłużeniu krajowym odnotować należy spłatę 0,4 mld zł z zadłużenia Funduszu Pracy wobec banków komercyjnych wielkości 1,8 mld zł. Planowany na 2003 r. w budżecie państwa wzrost zadłużenia: zagranicznego - o ponad 11 mld zł oraz krajowego - o 36 mld zł najprawdopodobniej będzie niedoszacowany. Prawdopodobne trudności w przeprowadzaniu procesów prywatyzacyjnych (choć minister skarbu P. Czyżewski ostatnio podtrzymał plany uzyskania wpływów netto z prywatyzacji na poziomie 7,4 mld zł zakładanym w budżecie) oznaczać mogą zwiększenie zadłużenia SP, a tym samym emisji SPW w tym roku o dodatkowe 3,5-4 mld zł.

# Wg danych NBP nt. marcowych wskaźników inflacji bazowej trzy wskaźniki roczne spadły w stosunku do poziomu odnotowanego miesiąc wcześniej, a dwa pozostały bez zmian. Spadek dotyczył m.in. dwóch miar inflacji Opublikowane dane potwierdzają, że niewielki wzrost rocznego wskaźnika inflacji do 0,6% r/r w poprzednim miesiącu wynikał przede wszystkim z czynników o charakterze podażowym (znacznych wzrostów cen paliw). Warto również odnotować, że dwa wskaźniki inflacji bazowej wskazywały na deflację w ujęciu rocznym. Chociaż jeden z nich, inflacja po wyeliminowaniu cen kontrolowanych, jest wskaźnikiem obciążonym w dół (tzn. systematycznie kształtuje się poniżej poziomu CPI), to naszym zdaniem niski poziom wszystkich miar bazowych jednoznacznie wskazuje, że zagrożenie przyspieszeniem inflacji w wyniku czynników popytowych jest obecnie znikome.

# Z danych GUS wynika, że w I kw. br. tempo wzrostu PKB wyniosło nie więcej niż w IV kw. tj. 2,1%. "Wszystko wskazuje na to, że osiągnięcie wyniku z IV kw. 2002 r. będzie niezwykle trudne. (...) Byłby to sukces, gdybyśmy osiągnęli ten wynik" - powiedział prezes GUS J. Witkowski na konferencji prasowej. Z kolei członek RPP D. Rosati w wywiadzie dla TVN24 stwierdził, że po wzroście PKB w I kw. w granicach 2,0-2,1%, polska gospodarka wyraźnie przyspieszy w drugim półroczu b.r., tak że wzrost gospodarczy w IV kw. wyniesie ok. 4,0% przy jednoczesnym wzroście inflacji do około 2,0% i spadku stopy bezrobocia. Jednocześnie prezes NBP L. Balcerowicz na ostatniej konferencji prasowej RPP potrzymał dotychczasową prognozę wzrostu gospodarczego NBP na poziomie 2,5% w 2003 r. Przyhamowanie tendencji wzrostowej dynamiki PKB w I kw.br. wynika przede wszystkim ze znacznego pogłębienia się recesji w budownictwie (szacujemy, że wartość dodana w budownictwie spadła o blisko 20% w I kw. br. wobec blisko 5% spadku w IV kw.ub.r.). Także wg naszych szacunków tempo wzrostu wartości dodanej w przemyśle w I kw. br. będzie niższe niż w IV kw. (3,8% wobec 4%), a także w usługach rynkowych (2,9% wobec 3,1%), co w sumie daje wzrost wartości dodanej ogółem w I kw. br. o 2,1% wobec wcześniejszego naszego szacunku w granicach 2,3 - 2,4%, jednakże wciąż podtrzymujemy nasz szacunek wzrost PKB na rok bieżący na poziomie 2,7%.

# Wicepremier i minister finansów G. Kołodko po rozmowie z prezydentem A. Kwaśniewskim zadeklarował, że poprze postulat ministra gospodarki i pracy J. Hausnera obniżenia stawki podatku CIT do 19%. Wcześniej Kołodko planował redukcję tej stawki do 24%. Jednocześnie podatkiem CIT mają być objęci wszyscy przedsiębiorcy, także ci, którzy dotychczas rozliczali się wg PIT, jednocześnie planowana jest likwidacja wszystkich ulg w zakresie CIT. G. Kołodko zapowiedział również, że stawki podatku dochodowego od osób fizycznych nie zmienią się przy jednoczesnej likwidacji wszystkich ulg podatkowych. Dodatkowo wicepremier Kołodko zapowiedział, że najprawdopodobniej od początku 2004 r. rolnicy zostaną opodatkowani podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT), choć nie wiadomo jeszcze, na jakich zasadach. Początkowo resort finansów zapowiadał wprowadzenie zryczałtowanego podatku PIT rolników od 2005 r. Resort podawał wcześniej, że przeprowadzone szacunki wskazują, iż PIT rolników powinien wynosić 9-10%. Wpływy z nowego podatku mają być na poziomie wpływów uzyskiwanych z podatku rolnego, a więc będzie to "działanie neutralne dla rolników i budżetów gmin". Wiceminister finansów H. Wasilewska-Trenkner powiedziała, że MF chce, aby deficyt budżetowy w 2004 r. wyniósł ok. 40 mld zł, pomimo obniżki podatku CIT. Wiceminister finansów dodała, że resort może zniwelować efekty obniżki podatku CIT dla budżetu poprzez redukcję wydatków lub wykorzystanie zwiększonych wpływów z tytułu szybszego rozwoju gospodarczego. Wg szacunków MF spadek stawki podatkowej CIT o 1 pkt. proc. oznacza niższe dochody budżetowe o ok. 0,57 mld zł, zatem przy niezmienionych pozostałych warunkach spadek stawki CIT z obecnych 27% do 19% oznacza ubytek wpływów do budżetu rzędu 4,5 mld zł. MF liczy, że ubytek ten będzie mniejszy, dzięki likwidacji ulg podatkowych w CIT oraz przyspieszeniu wzrostu gospodarczego, ponadto reszta ubytku w CIT ma być sfinansowana w części dzięki wyższym wpływom z PIT dzięki likwidacji wszystkich ulg podatkowych oraz wyższym wpływom m.in. z podatków pośrednich dzięki przyspieszeniu wzrostu gospodarczego. MF nie przedstawiło dokładnych szacunków konsekwencji dla budżetu powyższych propozycji i jakkolwiek nie można wykluczyć, że gospodarka otrzyma dodatkowy impuls wzrostowy dzięki obniżce CIT, to jest wątpliwe, by nastąpił on tak szybko, by już w 2004 r. w pełni zrekompensować znacząco niższe wpływy podatkowe z CIT. Także efekt likwidacji ulg w PIT będzie rozłożony w czasie ze względu na prawa nabyte. Sądzimy, że by utrzymać deficyt na planowanym poziomie ok. 40 mld zł MF musiałoby zaproponować znaczące cięcia wydatków budżetowych, szczególnie iż wciąż pozostaje do sfinansowania dodatkowe 10 mld zł -luki budżetowej.

# Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w półrocznym raporcie na temat perspektyw rozwoju gospodarczego na świecie, uważa, że polską gospodarkę czeka umiarkowane ożywienie gospodarcze, napędzane wzrostem eksportu, jednak ożywienie inwestycji zależeć będzie od stabilności politycznej. OECD obniżyła prognozę wzrostu PKB w Polsce w tym roku do 2,3% z wcześniej zakładanych 2,5% i podwyższyła prognozę wzrostu PKB na 2004 r. do 3,5% wobec 3% szacowanych wcześniej i będzie to efektem wzrostu konkurencyjności polskiego eksportu oraz korzyściami z członkostwa w Unii Europejskiej. Według prognoz OECD, inflacja średnioroczna (CPI) w 2003 r. wyniesie 1,4% wobec 2,5% prognozowanych wcześniej. W raporcie zasugerowano także, że dalsze obniżki stóp procentowych są pożądane, jednak muszą być połączone z ograniczeniem wydatków państwowych, co poprawi trudną sytuacje budżetową kraju.

Analitycy PKO BP

PKO Bank Polski S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »