Wylądowała Meridiana
Włoska tania linia lotnicza Meridiana zainaugurowała w poniedziałek, 5 listopada, sezon zimowy uruchomieniem nowego stałego połączenia. Na trasie Turyn - Kraków włoskie maszyny latać będą w poniedziałki, środy i piątki. Kraków jest pierwszym polskim portem lotniczym, w którym lądują samoloty Meridiany.
Meridiana powstała w 1963 r. i na początku nazywała się Alisarda. Flota składa się z 22 samolotów - 18 maszyn McDonnell Douglas 82 (taki przyleciał do Balic) i czterech airbusów A319. W ub. roku linia przewiozła 4,6 mln pasażerów i zajmuje trzecie miejsce spośród włoskich linii lotniczych. Poprzez lotnisko w Turynie podróżni szybko trafić mogą na Sardynię i Sycylię także na pokładach maszyn Meridiany. Na zachodzie samoloty Meridiany latają najdalej do Nowego Jorku, na północy do Amsterdamu, na wschodzie do Kiszyniowa, na południu na Teneryfę.
Kierujący biznesem linii w naszym regionie Davide Bertassello powiedział dziennikarzom, że spółka liczy na pasażerów biznesowych (siedziba firmy FIAT jest w Turynie, polski oddział w Bielsku-Białej), turystów polskich odwiedzających Piemont z jego licznymi atrakcjami (Alpy, miejsca pielgrzymkowe) oraz turystów włoskich pragnących przekonać się o urodzie południowej Polski, szczególnie Krakowa. Na pytanie dlaczego w 165-miejscowym samolocie było zajętych tylko 45 miejsc odpowiedział, że to połączenie ustanawiano bardzo szybko i teraz przyjdzie czas na jego intensywną promocję. Davide Bertassello o polskiej wersji językowej strony internetowej jednak się nie zająknął...
Meridiana to 20. linie latające do Krakowa. 19. liniami była Transavia wożąca pasażerów do Paryża. Już wkrótce w Balicach pojawią się maszyny 21. przewoźnika - Finnair wraca bowiem do miasta pod Wawelem. Prowadzone są daleko zaawansowane rozmowy z czterema innymi firmami z branży w sprawie ustanowienia stałych połączeń z Krakowem. Wiosną ten 22. przewoźnik zapewne tutaj się pojawi. Lotnisko w Krakowie w okolicach Bożego Narodzenia przyjmie 3-milionowego pasażera. Planuje się odprawianie 5 mln pasażerów w 2012 roku.
Krzysztof Mrówka, Interia.pl