Wyliczyli, ile zapłacił składki zdrowotnej. Ryszard Petru dementuje i ujawnia kwotę

Ryszard Petru, jeden z największych zwolenników reformy składki zdrowotnej, mógłby sporo zaoszczędzić na zmianach, nad którymi pracuje obecnie rząd - napisał we wtorek portal Fakt.pl. Zgodnie z wyliczeniami portalu, poseł miałby zyskać od kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie. To manipulacja - uważa sam zainteresowany.

"Najgorętszym jej orędownikiem jest poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru, który przekonuje, że rewolucja powinna w pierwszej kolejności objąć przedsiębiorców" - pisze we wtorek fakt.pl o reformie składki, nad którą pracuje rząd. "Okazuje się, że on sam na tych zmianach mógłby sporo zaoszczędzić" - dodają dziennikarze. 

Zgodnie z ich wyliczeniami, Ryszard Petru na zmianach w składce zdrowotnej zyska blisko 48 tys. lub nawet ponad 91 tys. zł.

Do medialnych doniesień odniósł się sam polityk. Sam podaje znacznie skromniejszą kwotę zapłaconej składki zdrowotnej niż ta wskazywana przez "Fakt". "Jest więc manipulacją twierdzenie, że promuję obniżenie składki zdrowotnej w celu uzyskania osobistych korzyści" - zaznacza Petru.

Reklama

Ile Ryszard Petru zaoszczędzi na reformie? Portal przedstawił hipotezy

Do wyliczeń Fakt.pl przyjął scenariusz zmiany w składce zdrowotnej przedstawiony w marcu przez Ministerstwo Finansów. Proponowano, by wysokość składki zdrowotnej wynosiła 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. "Tak liczona, w 2025 roku mogłaby wynieść tylko 310 zł" - podaje portal. To 3720 zł rocznie.

Ryszard Petru, zgodnie z oświadczeniem majątkowym, w 2023 roku w ramach swojej jednoosobowej działalności gospodarczej osiągnął dochód w wysokości blisko 1 mln 53 tys. zł. "Jeśli rozlicza się według skali, to przy takim dochodzie płaci ponad 94 tys. zł składki zdrowotnej rocznie" - wylicza Fakt.pl. Na zmianach w składce zaoszczędziłby więc 91 041 złotych i 65 groszy - obliczył portal.

Jeśli rozlicza się według podatku liniowego, to jego składka zdrowotna przed zmianą wyniosła w 2023 roku prawie 51,6 tys. zł. "Po zmianach zmniejszyłaby się o 47 872 złote i 45 groszy" - podaje Fakt.pl.

Petru o doniesieniach: Manipulacja

Ale polityk twierdzi, że zapłacił niższą składkę zdrowotną. Wszystko dlatego, że rozlicza się jako ryczałtowiec, a nie na skali podatkowej lub podatkiem liniowym.

"Informuję, że wyliczenia na temat płaconej przeze mnie składki zdrowotnej podane przez Fakt.pl ą nieprawdziwe. Moja działalność rozliczana jest na zasadach ryczałtu" - podał na portalu X. 

"W 2023 zapłaciłem 13 541,79 zł składki zdrowotnej" - podaje polityk. I komentuje: "jest więc manipulacją twierdzenie, że promuję obniżenie składki zdrowotnej w celu uzyskania osobistych korzyści".

Różnica między tym, jaką składkę zdrowotną zapłacił w 2023 roku, a jaką mógłby według jednego ze scenariuszy zapłacić w 2025 roku, to ok. 9,8 tys. zł - wynika zaś z obliczeń Interii.

Zmiany w składce zdrowotnej. Nad tym pracuje rząd

Przypomnijmy, że zmiany dla wszystkich Polaków w związku ze składką zdrowotną przyniósł Polski Ład, czyli reforma podatkowa PiS, która weszła w życie w 2022 roku. Zmiany najmocniej odczuli przedsiębiorcy.

Przywrócenie starego sposobu rozliczenia było jedną z obietnic ze "100 konkretów" Koalicji Obywatelskiej. Zmiany w składce postulowała także Trzecia Droga.

Rząd rozpoczął pracę nad zmianami, do tej pory nie ma jednak znaczącego postępu w tej sprawie. Ale w sierpniu Ryszard Petru, który często wypowiada się na temat potrzeby reformy, wskazał, że uzależnia poparcie dla projektu budżetu na 2025 rok od obniżenia składki. 

- Pod koniec sierpnia musimy wyjść ze wspólnym projektem albo z korektą naszego projektu. (...) Nie wyobrażam sobie, abyśmy poparli budżet na przyszły rok w sytuacji, gdy nie będzie się tam znajdowała obniżka składki zdrowotnej (...) Mam nadzieję, że do końca sierpnia wyjdziemy z dobrą propozycją składki zdrowotnej  - powiedział na antenie Polsat News poseł.

Dodał także, że Trzecia Droga ustaliła z Lewicą, że poprze rentę wdowią w zamian za poparcie Lewicy dla obniżenia składki dla przedsiębiorców.

Zmiany w składce mają być już w przyszłym roku

W drugiej połowie sierpnia, po spotkaniu z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, Petru wskazywał, że w ramach koalicji rządzącej jest blisko porozumienia w sprawie kształtu reformy. Szef resortu finansów wskazywał zaś, że zmiany w składce zdrowotnej pojawią się w 2025 roku.

Jest nad czym pracować, bo na stole, jak opisywaliśmy w Interii, jest kilka propozycji. Po pierwsze ta z marca, przedstawiona przez resorty zdrowia i finansów. Właśnie propozycję ministerstw jako podstawę do swoich obliczeń przyjął Fakt.pl. Według tej propozycji przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej mieliby płacić składkę w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Wysokość składki miałaby być stała niezależnie od osiąganego dochodu. 

W przypadku przedsiębiorców płacących podatek liniowy oraz rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych składka miałaby rosnąć powyżej wspomnianych 9 proc. po przekroczeniu określonych pułapów dochodowych. 

Z kolei Polska 2050 proponowała wprowadzone trzech ryczałtowych kwot składki w wysokości 4 proc., 7 proc. i 9,4 proc. (liczone od średniego wynagrodzenia). Lewica chciała zaś zastąpienia obecnej składki zdrowotnej 9-procentowym podatkiem od zdrowia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ryszard Petru | Składka zdrowotna | przedsiębiorcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »