Iran i Izrael w ogniu. Cypr wtrąca się w konflikt i krytykuje UE

W piątek, 13 czerwca nad ranem czasu polskiego Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran. Na cel wzięto dziesiątki obiektów, w tym nuklearne i wojskowe. Iran odpowiedział ostrzałem rakietowym i atakami dronów na cele w Izraelu. Wymiana ciosów między państwami trwa, przyczyniając się do wzrostu napięcia w regionie. Nieoczekiwanie w konflikt izraelsko-irański wtrącił się Cypr.

Izrael i Iran kontynuują wzajemne ataki. Rząd Benjamina Netanjahu deklaruje, że jego celem jest wyprzedzające zlikwidowanie zagrożenia, jakie dla istnienia państwa Izrael stanowi irański program nuklearny. To dlatego izraelskie pociski spadły m.in. na ośrodek badań jądrowych w Isfahanie. Atakowane są zakłady wzbogacania uranu, magazyny paliwowe, pola gazowe i lotniska.

Konflikt Izrael-Iran. Trwają wzajemne ataki, rośnie bilans ofiar

Rzecznik armii izraelskiej Awiczaj Adraee w serii wpisów w serwisie X odniósł się do efektów ataków Izraela na Iran. "Postępujemy zgodnie ze starannie zaplanowanym i precyzyjnie ukierunkowanym planem, którego celem jest zniszczenie irańskiego programu nuklearnego i zdolności reżimu irańskiego do wyprodukowania broni jądrowej" - napisał.

Reklama

Izrael stawia sobie za cel także zniszczenie programu rakietowego Iranu. To dlatego w weekend zniszczono platformy, z których wcześniej Iran wystrzelił rakiety ziemia-ziemia w kierunku terytorium Izraela.

Teheran nie pozostaje bowiem dłużny. Iran w odwetowych atakach na Izrael używa rakiet balistycznych i dronów. Do najnowszego irańskiego ataku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (15-16 czerwca). Portal "Times of Israel", powołując się na dane służb ratowniczych, podał, że na skutek tego ataku zginęły co najmniej cztery osoby zginęły, a 87 zostało rannych. Według izraelskiego odpowiednika Czerwonego Krzyża, czyli Magen Dawid, zabici to seniorzy - troje miało ok. 70 lat, a czwarta ofiara 80 lat. Jedna osoba spośród rannych jest w stanie ciężkim, pięć w stanie średnio ciężkim. Od rozpoczęcia irańskich nalotów zginęło 16 mieszkańców Izraela, kilkaset osób odniosło rany. Magen Dawid na bieżąco relacjonuje prowadzone działania ratunkowe w serwisie X.

Z kolei irańskie ministerstwo zdrowia podało w niedzielę, że w izraelskich atakach na Iran zginęły od piątku co najmniej 224 osoby, a 1277 osób zostało hospitalizowanych w wyniku nalotów. Podano także, że 90 procent ofiar stanowili cywile.

Cypr mediatorem w konflikcie Izrael-Iran? Stanowcze dementi Teheranu

Świat obawia się eskalacji konfliktu Izrael-Iran, a w całą sytuację niespodziewanie wmieszał się Cypr, przedstawiając się jako potencjalny pośrednik między Teheranem a Tel Awiwem. Prezydent Cypru Nikos Christodulidis poinformował w niedzielę, że Iran poprosił go o kontakt z Izraelem w celu przekazania wiadomości.  Christodulidis dodał, że jeszcze tego samego dnia ma rozmawiać z Benjaminem Netanjahu (rozmowa nie doszła ostatecznie do skutku z powodu panującego chaosu). 

Cypryjski przywódca akcentował swoją aktywność na wielu frontach - zasygnalizował chęć rozmowy z prezydentem Egiptu Abd el-Fatahem es-Sisi oraz przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Wyraził jednocześnie niezadowolenie z reakcji UE na nowy konflikt na Bliskim Wschodzie, wskazując, że w trybie pilnym powinno odbyć się spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich Wspólnoty.

Tymczasem jeszcze w niedzielę rzecznik irańskiego MSZ Esmail Bagei oznajmił, że Iran nie prosił Cypru o jakąkolwiek mediację. "Nie prosiliśmy Cypru o kontakt z Izraelem" - powiedział.

Prezydent Cypru krytykuje UE za opieszałą reakcję na konflikt na Bliskim Wschodzie

Dlaczego Cypr jest wyjątkowo aktywny w obliczu konfliktu Izrael-Iran? Portal "Times od Israel" zauważa, że jest to kraj członkowski UE położony najbliżej Bliskiego Wschodu. "W piątek i sobotę wieczorem z różnych miejsc na Cyprze można było zobaczyć pociski wysłane przez Iran w celu zaatakowania Izraela" - odnotowuje izraelski serwis.

Cypr zadeklarował też gotowość do zaangażowania się w ewakuację obywateli państw trzecich z zapalnego regionu. Władze tego kraju zaapelowały też do wszystkich stron, aby powstrzymały się od działań mogących skutkować eskalacją konfliktu irańsko-izraelskiego.

Sam Nikos Christodulidis powiedział dziennikarzom (cytat za "Times of Israel"): "UE nie może rościć sobie prawa do odgrywania roli geopolitycznej, widząc wszystkie te wydarzenia i nie zwołując przynajmniej rady ministrów spraw zagranicznych".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: atak izraela na iran | Cypr | Izrael | Iran
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »