Wypowiedzi przedstawicieli rządu i banku centralnego nt kursu walutowego
W najbliższych tygodniach sytuacja na rynku walutowym będzie bardzo napięta przyczyniając się do znacznej zmienności złotego.
Środa, 8 maja
M. Belka (Reuters): "Złoty musi być słabszy. Rząd powinien być przygotowany do podjęcia inicjatywy w sprawie polityki kursowej. Opowiadam się za
dyskusją z bankiem centralnym (w tej sprawie)". .Zamiast koncentrować się na celach inflacyjnych, powinniśmy się skoncentrować, nie pomijając inflacji, na
celach polityki kursowej.. "Jestem bardzo krytyczny w stosunku do błędnej i chybionej polityki monetarnej prowadzonej przez Narodowy Bank Polski" "Silny
złoty stał się przekleństwem polskiej gospodarki"
L. Miller (Reuters): "Rząd oczekiwałby bardziej odważnej obniżki stóp procentowych, także urealnienia pozycji złotego, bardziej aktywnego zachowania
się NBP w tej sprawie".
A. Bratkowski (Reuters): "Wierzę, że interwencja jest nieefektywna w obecnej sytuacji, bo zagrażałby skuteczności polityki pieniężnej i groziłaby utrata
zysków dla budżetu". "To co się dzieje na rynku walutowym w tej chwili nie stwarza nowego zagrożenia, bo siła złotego wynika ze zmiany kursu euro wobec
dolara, dla polskiej gospodarki najważniejszy jest kurs wobec euro".
Prezydent A. Kwaśniewski (TVN): "Złoty jest zbyt mocny. Ja uważam, że bank centralny powinien tą sprawą bardzo poważnie się zająć". .Będę
rozmawiał z prezesem Balcerowiczem. Jestem za używaniem instrumentów ekonomicznych, a nie politycznych w tej mierze. Na razie nie możemy na to
spokojnie patrzeć..
B. Grabowski (Dow Jones Newswires): .Rada nigdy nie rozważała odejścia od bezpośredniego celu inflacyjnego i raczej tego nie zrobi..
Czwartek, 9 maja
M. Belka (Reuters): .I prezes Balcerowicz, i wszyscy moi koledzy z Rady Polityki Pieniężnej uważają, że złoty jest zbyt silny, a jednocześnie mówią, że
nic nie można zrobić. A ja się pytam: a spróbowaliście?. .Jeśli RPP nie widzi pola manewru [w zakresie dalszych obniżek stóp osłabiających złotego], to
istnieje zawsze możliwość powrotu do sprawy reżimu kursowego czy też . szerzej . polityki kursowej w ramach istniejącego reżimu kursowego.. .Między
usztywnionym a upłynnionym kursem walutowym są warianty pośrednie. Wiele banków narodowych stosuje różne rodzaje rynkowej interwencji. (...)
Rozpocząłem dyskusję na temat [polityki kursowej], bo inicjatywa w tej sprawie należy do rządu. Zgodnie z prawem w zakresie polityki kursowej potrzebne
jest wspólne działanie rządu i RPP..
D. Rosati (Radio Zet): "Tak jak byśmy patrzyli w tej chwili na bilans handlowy, na kształtowanie się eksportu i importu i na napływ autentycznych
inwestycji bezpośrednich, takich nie związanych ze spekulacją, to złoty pewnie powinien być trochę słabszy, ale nie chcę powiedzieć o ile, bo to jest
sprawa, którą powinien kształtować rynek.
Sobota, 10 maja
D. Rosati (Gazeta Wyborcza): .Nie rozumiem, dlaczego minister Belka jeździ po Polsce i wygłasza takie opinie zamiast spotkać się z Radą i wymienić
poglądy. (...) Od dwóch-trzech lat trwa w Polsce debata o polityce kursowej, ale tylko na łamach prasy. Po drugie, Mamy przecież reżim kursowy w postaci
płynnego kursu. Nie chciałbym komentować słów ministra, gdyż nie wiem co dokładnie znaczą.. .Dbanie o kurs jest przede wszystkim niespójne z polityką
bezpośredniego celu inflacyjnego, jaką prowadzimy. Odejście od tej polityki byłoby niewskazane z punktu widzenia naszego wejścia do strefy euro. Poza
tym doświadczenia innych krajów uczą, że kryzys walutowy zdarza się tam, gdzie kurs jest w jakiś sposób usztywniony.. .Złoty jest mocny i pozostanie
mocny, więc trzeba byłoby skupować waluty, a potem neutralizować napływ pieniądza na rynek. W 1995 czy 1997 roku takie operacje kosztowały około 1%
PKB.. .Główna przyczyna obecnej siły złotego leży po stronie dużych potrzeb pożyczkowych rządu, potrzebnych do sfinansowania deficytu budżetowego.
Największa część kapitału napływającego do Polski jest lokowana w skarbowych papierach długoterminowych..
Poniedziałek, 13 maja
W. Orłowski (Radio Zet): .Otóż, wydaje mi się, że na krótką metę mimo wszystko należałoby powiedzieć złoty jest zbyt mocny i wcale nie musiał by być
taki mocny, jak jest w tej chwili. (...) Bank centralny powinien przede wszystkim zrobić wszystko co można aby zwiększyć poczucie ryzyka u inwestorów..
.RPP nie przejmowała się specjalnie tym, jak kosztowny dla gospodarki będzie gwałtowny proces dezinflacji, który doprowadził do (...) stagnacji
gospodarczej. Raptem okazuje się, że wydanie paru złotych na interwencję walutową jest czymś, czego Rada nie może krajowi zrobić.. .W tym momencie,
z punktu widzenia naszych eksporterów byłoby lepiej, gdyby złoty był o dziesięć, piętnaście najwyższej procent słabszy niż jest obecnie dlatego, że nasi
eksporterzy po prostu bardzo często wypadają z rynku..
B. Grabowski (Reuters): .W obecnej chwili interwencja walutowa jest nie do przyjęcia" .
Wtorek, 14 maja
M.Belka (Reuters): .Propozycje idą w kierunku odejścia od zasady nieingerowania na rynku i przyjęcia zasady regulowania kursu złotego mając na
celu niedopuszczenie do jego nadmiernej aprecjacji". "Porozumienie dotyczące zmian musi być wynikiem obopólnej zgody. Wynik tych dyskusji może być
różny. Także taki, że można przyjąć takie zasady, które nie będą publicznie ujawniane. (...) Jeżeli Rada nie przyjmie tych propozycji, gospodarka dalej
będzie pogrążać się w stagnacji..
A.Bratkowski (Reuters) : "Nie ma potrzeby wprowadzania szybkich zmian" W odpowiedzi na pytanie czy rozmowy z rządem mogą przynieść efekt
stwierdził: "Trudno powiedzieć. Wiele zależy od tego, na ile elastyczny okaże się rząd.. "Jeżeli głównym tematem rozmów miałyby być interwencje na rynku
walutowym, to porozumienie jest mało prawdopodobne". "Porozumienie musi być oparte na zrozumieniu tego, co wydarzy się w ciągu kilku następnych lat.
Nie ma powodu, by podejmować decyzje krótkoterminowe bez przyjęcia długofalowej strategii".
Środa, 15 maja
M.Belka (Reuters): "Podzielam pogląd, że wiarygodność RPP obecnie nie istnieje. Trudno być wiarygodnym, jeżeli jest się do tego stopnia
przywiązanym do nadmiernie restrykcyjnej polityki monetarnej". "Nie możemy ignorować faktu, że gospodarka ma poważne problemy, a w Polsce
zachodzą głębokie procesy dezinflacyjne. Dlatego apeluję do RPP, by przedefiniowała swoją strategię".
Czwartek, 16 maja
L.Balcerowicz (Reuters): "Spotkanie robocze między ministrem finansów i szefem banku centralnego nie powinno być oceniane jako wydarzenie
nadzwyczajne". "(Problem złotego) jest sprawą drugorzędną w porównaniu z reformami, sprawami fundamentalnymi, które będą wpływały na tempo
naszego wzrostu nie przez rok czy dwa, ale systematycznie przez lata".