Wzrosła inflacja w Szwajcarii. Frank zareagował spadkiem
Szwajcarskie Federalne Biuro Statystyczne (FSO) opublikowało we wtorek odczyt inflacji konsumenckiej (CPI) za wrzesień. W ujęciu rocznym wzrost cen wyniósł 1,7 proc. wobec sierpniowego odczytu 1,6 proc.
W ujęciu miesięcznym ceny konsumenckie w Szwajcarii spadły o 0,1 proc. Jak podał FSO, jest to efekt niższych cen m.in. usług hotelowych, podróży lotniczych, a także krajowych i zagranicznych pobytów wakacyjnych. Jednocześnie w ujęciu miesiąc do miesiąca wzrosły ceny paliw, oleju opałowego, odzieży i obuwia.
Nieznaczny wzrost rocznego wskaźnika inflacji w porównaniu z sierpniem poprzedziła decyzja Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB), który we wrześniu nie dokonał zacieśnienia polityki pieniężnej, mimo iż rynki oczekiwały podwyżki stóp procentowych. W efekcie te ostatnie utrzymują się na poziomie 1,75 proc, do którego dotarły po serii pięciu podwyżek z rzędu dokonanych między II kw. 2022 r. a II kw. 2023 r. (decyzyjne posiedzenia SNB odbywają się co kwartał).
Po opublikowaniu odczytu CPI (co miało miejsce o godzinie 8:30) frank szwajcarski zaczął osłabiać się w stosunku do złotego (o godzinie 8:42 za franka trzeba było zapłacić 4,78 zł wobec 4,80 zł tuż po godzinie ósmej). Około godziny 9:50, za jednego franka trzeba było zapłacić już 4,77 zł. Po godz. 11 kurs szwajcarskiej waluty względem polskiej ponownie wzrósł do 4,78 zł.