Wzrost na Łotwie może powrócić

"Z punktu widzenia gospodarczego, recesja straci na sile w ciągu najbliższych 6 miesięcy, ale nie będziemy mogli mówić o wzroście gospodarczym wcześniej niż w drugiej połowie 2010 roku" - powiedział premier Łotwy.

Według premiera, na chwilę obecną niezbędne jest po prostu przetrwanie, a w miarę stopniowego poprawiania się sytuacji gospodarczej będzie można się przestawić z trybu kryzysowego na normalny tryb działania.

PKB Łotwy może w 2009 spaść o 18 proc., dlatego rząd musi wprowadzić niezbędne poprawki do budżetu, uwzględniając cięcia wydatków, redukcję świadczeń emerytalnych i płac w sektorze publicznym, a także wzrost pewnych podatków.

Jeżeli Łotwa podejmie tego lata odpowiednie działania, kraj ma szanse na szybkie wyjście z kryzysu i z mniejszymi stratami - twierdzi Martins Kazaks, główny ekonomista Swedbanku.

W skład tych działań mają wejść m.in. ustalenie zasad dla tworzenia budżetu i reformy strukturalne.

"Krótkoterminowe decyzje podjęte teraz określą przyszłość w długim terminie i dzięki nim Łotwa ma szansę na lepszą przyszłość" - twierdzi Kazaks.