Za komórki taniej: 20 czy 35 proc.?

"Rzeczpospolita" informuje, że operatorzy komórkowi chcą zmniejszyć o 20 proc. stawki, które pobierają od operatorów stacjonarnych za połączenia do swoich sieci. Ich propozycje nie satysfakcjonują nadzorującego rynek Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Domaga się on obniżenia opłat o 35 proc.

Dzięki temu użytkownicy tradycyjnej telefonii zaoszczędziliby nawet miliard złotych rocznie. Stałoby się tak, gdyby redukcja stawek hurtowych w całości przełożyła się na obniżenie cen detalicznych połączeń ze zwykłych telefonów na komórki.

Według analityków rynku jest to możliwe. Jednak propozycjom urzędu sprzeciwiają się również operatorzy stacjonarni. Boją się, że tak duża redukcja cen detalicznych spowoduje drastyczne zmniejszenie ich przychodów.

Linia podziału dyskusji przebiega zwykle wzdłuż opcji: operatorzy o dominującej pozycji, czyli Telekomunikacja Polska, i operatorzy telefonii komórkowej kontra operatorzy alternatywni. Tymczasem - czytamy w "Rzeczpospolitej" - regulator zapowiada na przyszły rok kolejne redukcje stawek rozliczeń międzyoperatorskich.

Reklama
INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Dowiedz się więcej na temat: proca | operatorzy komórkowi | operatorzy | komórki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »