Zabierają 20 procent zarobków!
Głębokość kryzysu nie bada się w USA - to byłoby banalne. Testuje się w firmach amerykańskich za granicą, na przykład na Słowacji. Kierownictwo huty U.S. Steel w Koszycach będzie do odwołania pobierać pensje wydatnie mniejsze. To bolesne, lecz mają im jednak z czego obcinać...
Prezes całej U.S. Steel John P. Surma zarobi o 20 procent mniej, menedżerowie o 5-10 proc., podobnie jak członkowie nadzoru. Ten sam system zadziała wobec kierownictwa spółki w Koszycach. Wobec pracowników niższych szczebli stosuje się tam inne metody - przekazywanie do innych spółek, przejścia na wcześniejsze emerytury z 12-miesięczną odprawą, skracanie dnia i tygodnia pracy (do czterech dni, w piątym dniu siedząc w domu dostają oni 60 proc. zarobków), zamrażanie premii.
Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL