Zagranica inwestuje
Duży dopływ zagranicznych inwestycji do Europy Wschodniej będzie trwać nadal, a nawet wzrośnie.
Duży dopływ zagranicznych inwestycji do Europy Wschodniej będzie trwać nadal, a nawet wzrośnie. W Czechach poziom tych inwestycji w latach 1999-2001 był najwyższy w świecie w przeliczeniu na 1 mieszkańca. W Polsce natomiast dotychczasowy korzystny klimat dla zagranicznych inwestycji - w okresie nowego rządu centrolewicowego - będzie, według EIU, zaledwie w dużej mierze nadal podtrzymywany. Kraj ten cierpi na skostnienie rynku pracy, na złą infrastrukturę i wysokie podatki.
Czynniki te nie będą jednak wpływać negatywnie na duży dopływ zagranicznych inwestycji. Mają one osiągnąć, w latach 2002 - 2006, średni poziom roczny 7,5 miliarda dolarów, podczas gdy w znacznie mniejszych Czechach 5,06 miliarda dolarów, a na Węgrzech 2,34 miliarda.
Eksperci są dość zgodni w ocenie szans wzrostu tych trzech krajów od połowy bieżącego roku. Jedynie w Polsce ten ponowny rozwój, po stagnacji w roku 2001, wypadnie początkowo skromniej.