"Informuję, że zarząd Narodowego Banku Polskiego przychylił się do mojej propozycji i podjął decyzje strategiczne o zwiększeniu zapasów złota, podwyższając udział złota w naszych rezerwach, aktywach rezerwowych, do poziomu 30 proc." - oznajmił podczas październikowej konferencji prasowej Adam Glapiński. Jak dodał, obecnie (tj. według stanu na koniec września) zasoby tego kruszcu w posiadaniu polskiego banku centralnego przekraczają 520 ton, są warte około 240 mld zł, a złoto stanowi 25 proc. wszystkich rezerw.
Adam Glapiński stawia na złoto. Zagraniczne media chwalą strategię NBP
"Złota strategia" NBP została dostrzeżona przez zagraniczne media. Portal n-tv.de nazwał ją "ewenementem na skalę światową". "Żaden inny kraj nie kupuje dziś tyle złota, co Polska" - zauważa.
Wtóruje mu włoski serwis money.it: "Najbardziej łakomym nabywcą złota w 2024 r. była Polska, która dodała do swoich rezerw 90 ton kruszcu" - pisze (dokładnie było to 89,5 ton złotego kruszcu).
Narodowy Bank Polski zajmuje 12. miejsce na świecie wśród banków centralnych o największych zasobach kruszcu. To ważne, jeśli weźmie się pod uwagę spektakularny wzrost notowań złota na tle niesłabnących napięć geopolitycznych na świecie - jak pisaliśmy w Interii Biznes, uncja złota znalazła się na szczytach w okolicy 4 150 dolarów.
Eksperci, z którymi rozmawiali dziennikarze n-tv.de, są zdania, że strategia NBP może stać się wręcz wzorem dla innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, ponieważ powiększanie rezerw złota przyczynia się do wzrostu stabilności finansowej państwa.
Niemiecki portal zwraca uwagę, że przekształcanie rezerw walutowych NBP w złoto trwa konsekwentnie od 2018 r. Pisze też o "rewolucji", jaka ma miejsce na globalnym rynku złota - w ubiegłym roku wolumen sprzedaży i zakupu tego kruszcu wyniósł prawie 4960 ton, co stanowi historyczny rekord. Od 2022 r. zakupy złota przekraczają 1000 ton rocznie, podczas gdy jeszcze w 2010 r. banki centralne kupiły zaledwie 80 ton szlachetnego metalu. Według n-tv.de, Polska należy do głównych motorów napędzających ten trend wzrostowy, co jest dowodem na długofalowe myślenie inwestycyjne, w którym kluczową rolę odgrywa budowanie rezerw odpornych na zawirowania kursowe i zmienność rynków.
Złote rezerwy świata. Prym wiodą Amerykanie
Krajem, który posiada największe rezerwy złota, niezmiennie pozostają Stany Zjednoczone - ich zasoby to 8133 ton - wynika z danych World Gold Council. Na drugim miejscu są Niemcy (3 350 ton), na trzecim Włochy (2 452 ton), a tuż za podium plasuje się Francja (2 437 ton).
Pierwszą piątkę zamyka Rosja z rezerwami złota na poziomie 2 330 ton. Wschodzące potęgi gospodarcze, Chiny i Indie, zajmują odpowiednio 6. i 8. miejsce w zestawieniu - Pekin zgromadził 2 299 ton złota, a Nowe Delhi 880 ton.












